Idę z _candyfloos_ przez ulicę i mija nas taki ładny gościu.
Ja: Kurna, ale on był ładny.
A: No niezły i miał kiteczkę.
Ja: Zawracamy, dajesz idziemy w stronę twojego domu. Nie zauważy.
A: Ale my stamtąd idziemy i nagle będziemy szły za nim.
Ja: No kurde... *płacze wewnętrznie*
Po pięciu minutach
Ja: Ale on był ładny...
A: No wiem, kurde muszę włączyć zdjęcie mojego crusha, bo zaraz się odcraszuje.
Ja: Ale my jesteśmy stalkerkami. Nie znamy go, nie wiemy ile ma lat, z której szkoły jest, ani nawet czy tu mieszka.
CZYTASZ
Fuck logic
RandomZbiór dziwnych, śmiesznych i niezrozumiałych sytuacji, które wydarzyły się w moim życiu. Powodzenia w czytaniu? Okładka mojego autorstwa