Pożegnanie?

119 3 2
                                    

Zanim pozwolę wam przeczytać ten tekst, należy się krótkie wyjaśnienie:

#1 Choć w opowiadaniu Godzina Zero znajdziecie informację, że świat Zwierzogrodu nieco dla mnie wyblakł - nie czuję już tego, co czułam kiedyś, czytając bądź pisząc o jego bohaterach. Po prostu nieco mi się znudził. Sentyment pozostał, więc możliwe, że Zootopia kiedyś powróci do mojego serca. Wstawiam poniższy fragment z jednego powodu: napisałam go jakiś czas temu i uważam, że wyszedł dobrze. Ba! Jak na moje standardy, nawet lepiej jak dobrze. Choć zdaję sobie sprawy, że idealny nie jest - mnie się podoba i szkoda byłoby mi go zostawić gdzieś na krańcu laptopa, skazując na zapomnienie.

#2 Z wyżej wymienionego powodu wstawiam go tutaj, pomimo, że wszystkie "tutejsze" One Shooty dotyczą w większej mierze Judy, która - w sposób dosłowny bądź nie - kradnie ;)

#3 A teraz krótkie streszczenie, żebyście zrozumieli, o co chodzi: to jest zaledwie fragment opowiadania, które kiedyś zaczęłam pisać. Z powodu podanego w punkcie 1, nie wiem czy kiedyś je skończę, a więc nie wiem też czy kiedyś je opublikuję. Historia dotyczy głównie Nicka - wrobiony i oskarżony o zabójstwo młodej antylopy zostaje skazany na karę śmierci, choć jego przyjaciele robią wszystko, by udowodnić, że to nie on. W trakcie poniższej historii, Nick przebywa już w więzieniu, więc jego siostra składa mu wizytę, jako że następnego dnia ma zostać wykonana egzekucja. Chyba że, ktoś dostarczy wiarygodnych dowodów, przemawiających za niewinnością Bajera...

Zdaję sobie sprawę, że Zwierzogród to bajka. Bajka dla dzieci. W związku z tym kara śmierci wydaje się mało prawdopodobna, aczkolwiek pisząc o zwierzętach żyjących jak ludzie, zawarta zostaje niespisana umowa pomiędzy piszącym a czytającymi, ciche założenie, iż ów świat naprawdę istnieje i przypomina nasz. A skoro tak jest, to z pewnością można założyć, że w ich świecie najwyższym wymiarem kary będzie kara śmierci.

Ach i jeszcze jedno: #4 Na wypadek, gdyby ktoś nie wiedział, kim jest Sara - to postać wymyślona przeze mnie, a znajdziecie ją w opowiadaniu Godzina Zero ;)

----------------------------------------------------------------------------------------------------


Jej zdenerwowanie sięgnęło zenitu, gdy przechodziła przez bramkę wykrywacza razem z towarzyszącym jej Kojoto. Nie wiedziała, czego może się spodziewać, ani jak powinna się zachować. Ucieszy się na jej widok? A może nic nie jest w stanie go ucieszyć, bo stracił wszelką nadzieję?

Jeszcze nic nie jest stracone, przypomniała sobie. Tak właśnie powiedział jej dziś rano Kojoto. Tak właśnie chciała myśleć. Tak powinna się zachowywać – jakby nic nie było przesądzone. Bo nie było. Bogo i przyjaciele Nicka z komisariatu wciąż szukali sprawcy i wciąż walczyli, mimo wyroku sądu. Mimo tego, że jutro o dwunastej miał on zostać wykonany.

- Stolik na końcu – poinformował ją strażnik, otwierając drzwi do pokoju odwiedzin. Sara skinęła nerwowo głową i rzuciła ostatnie, przestraszone spojrzenie na Kojoto, nim weszła do środka i zajęła wskazane miejsce.

Drzwi zamknęły się i została sama, nie licząc stojącego w kącie nosorożca, który – dopóki nic się nie działo – mógł równie dobrze być ścianą pomieszczenia. Złożyła łapy na stole, by po chwili zacisnąć je w pięści, nerwowo wygładzić sukienkę, a potem stukać palcami w blat. Rozejrzała się po pomieszczeniu, nie dostrzegając praktycznie nic, myślami błądząc wokół rozmowy, która za chwilę miała się odbyć. Wzięła głęboki oddech, chcąc uspokoić skołatane nerwy i przybrać spokojny wyraz twarzy.

I wtedy otworzyły się drzwi po przeciwnej stronie pomieszczenia. Zobaczyła go po raz pierwszy od czasu całej sprawy. Był nieco wychudzony i zaniedbany, ale głowę trzymał wysoko. Nie chciała pamiętać jego widoku w kajdankach, więc spojrzała na swoje łapy, a gdy usłyszała szczęk otwieranych kajdanek, podniosła wzrok i wstała. Podszedł do niej i otworzył usta by coś powiedzieć, ale wtedy jej oczy wypełniły się łzami, których nie była w stanie powstrzymać i zarzuciła mu łapy na ramiona, obejmując go mocno, jakby to był ostatni raz.

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: May 10, 2018 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

Judy uczy się kraśćWhere stories live. Discover now