rozdział 31

212 9 0
                                    

Z sali wyszedł lekarz od razu z ciocią odwrócilismy się w jego stronę. Jego wyraz twarzy nie był za ciekawy .
-co się stało ? Spytała ciocia
-Sara, no właśnie nie jest za nią za ciekawie jest strasznie osłabiona i odwodniona zostaje u nas jeszcze z 3 dni na obserwacji
-ale jak to odwodniona i osłabiona ? Spytałem
-nie zauważyli państwo ? Te objawy są już od kilku dni !
- Sary nie było w domu zaginęła , 2 dni temu się znalazła była badana na policji, tam nas zapewniono że nic jej nie jest !
-Nie możliwe widać to gołym okiem , no cóż na szczęścia nie jest za późno !
-czy mogli byś my wejść do niej teraz ?
-oczywiście,tylko pamiętajcie musi odpoczywać .
-Dobrze
Lekarz odszedł a ja zostałem już sam z ciocią
-Charlie,idź ty powiedziała
-a ty ? Też cię potrzebuje
-Ciebie bardziej
Wstałem i wszedłem do sali gdzie była Sara
Usiadłem na krzesełku obok jej łóżka , złapałem ją za rękę, lecz Sara szybko ją wyrwała
-Spokojnie to ja
-Charlie?
-tak spokojnie to ja
-co ty tu robisz
-sam cię tu przywiozłem
-co się ze mną stało ? Kiedy ?
-prawie jak już było rano byłaś w łazience prawda ?
- Tak , źle się czułam i wymiotowałam ,a później nie wiem
-Usłyszałem cię i wstałem zobaczyć co się dzieje gdy podeszłem zobaczyłem cię taką jak mówisz, po jakimś czasie zemdlałaś , więc szybko cię wziąłem na ręce i zaniosłam do samochodu i cię tu przywiozłem .
-Dziękuję
-nie masz za co , jak się czujesz ?.
-pewnie i tak widzisz więc cię nie szukam prawda ?
-Prawda
-źle
-zawołać lekarza? A może coś byś chciała
-Charlie nie , a czy mógł byś kupić mi wodę ?
-Oczywiście , zaraz będę
Pov Sara
Czuję się strasznie może to przez to nie to nie może być to sama już nie wiem muszę to komuś powiedzieć jest mi z tym bardzo ciężko ...

Zaginiona siostra CharliegoWhere stories live. Discover now