//Rozdział 4//

16 4 3
                                    

Jesteśmy w drodze na moją miłość życia czyli pizze oczywiście. Daniel jest z  nami na początku nie chciał byc naszym towarzyszem w tej wyprawie ale go zmusiłam. Ma się te zdolności. Kiedy już siadamy przy stolikach zamawiamy standartowo 4 pizze kebab umówmy się sama zjem 2. I nagle zaczeła się rozmowa której się obawiałam.

-Co tam u cb danielu? Gdzie byłeś jak Sel po tobie płakała?

-Tu i tam 

-A gdzie dokładnie bo wiesz najlepszy przyjaciel powinien wspierać przyjaciółke ,a nie powodować że płacze po nocach.

W końcu sie zdenerwowałam i wybuchłam.

-Justin przestań. Ogarni się miałeś być dla niego miły ,a nie robić mu wyrzuty sumienia. Jak jeszcze raz sie odezwiesz do niego nie będziesz miał nawet okruszka pizzy.

-Dobra dobra Sel nie denerwuj się ,ale on  mnie wkurzył.

-Zmieńmy temat ładna dziś pogoda prawda?

-Sel pada deszcz i jest zimno idealna wręcz bym powiedział.

-No rzeczywiście. 

I tak spędziliśmy popołudnie w pizzeri na rozmawianiu o wszystkimi o niczym. Nikt już się zabardzo nie czepiał Daniela i dzięki bogu bo bym ich pozabijała. A teraz  w ciepłym domku w ciepłym łóżku odpływam do krainy morfeusza.

::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::

Cały miesiąc był taki rutynowy wprawdzie naprawiłam stosunki z Danielem i jesteśmy na lepszym etapie naszej przyjaźni. Chodzimy często całą ekipą na pizze i wsumie polubili sie wszyscy prawie z Danielem tylko jeszcze Justin trochę jego nie trawi. A Elza ciągle mnie namawiała na konkurs ale nic z tego. Aż wkoncu wkurzyła się i sama mnie zgłosiła. Naprawdę i myślałam ze ją  zabije. Było to tak pewnego dnia usiadła przy stole na stołówce z laptopem  i  zaczęła razem z wszystkimi zaczęła  pisać e-maila do tej firmy. A mnie wykurzyli stamtąd i  kazali się nie wtrącać. Wsumie chyba zabardzo się przejmuje i tak nie wygram a oni stracą sporo czasu życia na mnie. Ekstra.
-----------------------------------------------------------
Elo me alpaki.

/Konkurs// Pisarkajaktalala/Where stories live. Discover now