Rozdział 6 : "Szaleńcza Pogoń"

1K 66 3
                                    

EDIT (9.02.18): Przepraszam wszystkich którzy zauważyli moją nieusuniętą notkę do siebie ^^' he he he... Jestem dokładnie tym co o sobie napisałam 😅
~ (Y/n)'s P.O.V
Wparowałam do domu z trzaskiem drzwi
~Yghhh!!! - jęknęłam. Byłam na siebie wkurzona. Jeszcze bardziej niż podczas pobytu u Hiro - Brawo! Jeszcze na niego nawrzeszczałam! Cudnie!
Zaczęłam chodzić w kółko, tupiąc przy tym jak najgłośniej. Miało być to, w jakiś niepojęty dla mnie sposób, moje odpokutowanie. Zaczęłam przyspieszać
~ YGHHH!!! - krzyknęłam - Aaaaaaa grrrrrrrrrr! Haaaaa! Yghhh!
Teraz już tylko dziwne dzięki wydobywały się z moich ust
- Dobra! - zdecydowałam - Mam dość!
Zanim się zorientowałam co robię, moje nogi niósł mnie już w jakimś niewidomym kierunku. Po kolejnych pięciu krokach wiedziałam już dokąd zmierzam. Pobliski sklepik już wyłaniał się zza rogu.
Wpadłam do środka. Pognałam do jednej konkretnej alejki. Chwyciłam jedną konkretną paczkę. Przeleciałam przez kasę. Kiedy byłam już ma dworze skierowałam się w jedno wszystkim bardzo dobrze znane miejsce. Gnałam najszybciej jak mogły mnie ponieść nogi. Mijałam uliczki z prędkością, która dla mnie była jak, światła.
Zbiegając kolejną z rzędu małą uliczką nabierałam prędkości z każdym krokiem. Parę kroków dalej poczułam dziwny ból w kilku palcach u prawej nogi. Nawet nie zorientowałam się jak straciłam kontrolę nad własnym ciałem, wzleciałam w powietrze, a po sekundzie wyrżnęłam brodą o ziemię. Napędzana czystą adrenaliną podniosłam się, otrzepałam, chwyciłam swój pakunek i zaczęłam biec dalej.
Gdy dobiegłam do celu musiałam stanąć na chwilę, podpierając się na kolanach z trudnością łapałam powietrze. Po serii krztuszenia przeptalanej poroma odruchami wymiotnymi oraz kilkoma uronionymi z wykończenia łzami zapukałam w zielone drzwi znajdujące się pod szyldem z napisem "Lucky Cat Café"
- Jest Hi... - zaczęłam słysząc dźwięk otwieranego zamka
- Jestem. - odpowiedział sucho głos zza  otwartych drzwi.
Powoli podniosłam wzrok. Napotkałam oczy czarnowłosego chłopaka. Cicho przełknęłam ślinę.
______________________________________
No hej ^^
Macie rozdzialik ଘ(੭ˊ꒳​ˋ)੭✧
Yay ∠( ᐛ 」∠)_
No to...
Hm...
  Ciao!
_(:3 」∠)_
~ C.P
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.....psst....
...psst !...
...jesteś tu jeszcze?....
...dobrze...
...taki mały p.s-ik....
...nowy rozdział już jest....
....°˖✧◝(⁰▿⁰)◜✧˖°....
...no...
...to pa!...

Why you ? (Hiro x Reader pl) Where stories live. Discover now