Praca przeprosinowa dla Gerwaś , czyli słodki i uroczy Obikin .

321 22 79
                                    

Dźwięki muzyki płynącej z radia wypełniały całą kuchnię. Młody mężczyzna kręcący się przy garnkach trzymał w dłoni drewnianą łyżkę jako mikrofon i próbował naśladować tekst piosenki. Kręcił przy tym swym ciałem odzianym w różowiutki dres.

- Obiś! - rzucił łyżkę w kąt i popędził w stroną wejścia.
Jego chłopak wrócił właśnie z pracy.
Widząc go rzucił się na niego piszcząc, tuląc i całując.
- Tak tęskniłem Obiś!
- Ja też Anniś! Tak bardzo, bardzo, bardzo tęskniłem za moim króliczkiem!
- A ja za moją pandzią!
Piski obu zagłuszały muzykę z radia.

Co za uroczy widok! Obi nie chciał już męczyć swojego chłopaka jedzeniem i sam go karmił. Annie, który poparzył sobie paluszli w czasie gotowania ( opatrzył je plasterkami z Kubusiem Puchatkiem ) teraz tylko musiał grzecznie otwierać buzię, gdy Obiś go karmił.

- A teraz nasza księżniczka pójdzie z tatusiem na spacer. - Obi przypiął niewielkiemu pieskowi smycz.
Wziął suczkę na ręce i poszedł jeszcze pożegnać się z Annie'im. Jego kochanie robiło sobie właśnie maseczkę i musiał uważać aby się nie ubrudzić.

- Moje biadactwo. - zapiszczał Annie widząc ubrudzoną Abi.
Zawsze czyściutkie i pachnące futerko było teraz ubrudzone. Wziął ją na ręce i poszedł wykąpać. Ich maleństwo nie może przecież być w takim stanie.

Odświeżona Abi przybiegła do salonu. Całe pomieszczenie zawalone było zbędnymi acz uroczymi bibelotami. W salonie jak i w innych pomieszczeniach nie brak było wszelkiego rodzaju futerek, brokatu i innych świecących ozdóbek.
- Już jesteś czyściutka? - Obi, leżący na kanapie pod swoim puchatym, różowym kocykiem, wziął na ręce swojego pupilka.
- I znów ślicznie wyglądasz. A teraz tatuś pójdzie wziąść kąpiel.

Z łazienki dochodziły piski i śmiechy dwóch mężczyzn. Anniś nie mógł opuścić swego Obiśia i postanowił mu towarzyszyć w kąpieli. Oboje pluskali się w wannie pełnej pachnącej, różowej piany.

Po dość długim pobycie w wannie i odpowiednim zadbaniu o siebie ( najwięcej czasu poświęcili na włosy ) ubrani w swe piżamki tulili się do siebie przed telewizorem. Program modowy, który mieli oglądać robił tylko za tło. Zakochani zajmowali się sobą. Tulili się, obejmowali, całowali i pieścili jakby nie widzieli się od kilku miesięcy a nie tak jak robią to co chwila.

Sen jest dla nich i ich wyglądu bardzo ważny dlatego po chwilach czułości postanowili pójść spać. Leżąc w swoim różowiutkim łóżeczku w różowiutkich piżamkach z masą puchatych i pokrytych futerkiem poduszek poszli spać. Zamin zamkneli oczka i zakryli je swoimi maskami do spania ( Annie miał taką z rysunkiem króliczków a Obi całe pokryte różowym futerkiem ) życzyli sobie słodkich snów.
- Dobranoc króliczku. - powiedział Obi i pocałował ukochanego w czoło, drapiąc go swoją brodą.
- Dobranoc moja pando. Kocham cię.

❤🌈❤🌈❤🌈❤🌈❤🌈❤🌈❤🌈

Ten kochaniutki i sweetaśny shocik napisałam dla Gerwazy_Solo
To dla ciebie kochanieńka 😘😍🌈💝🎁💝🌈😍😘❤😊






















Pozdrawiam tych, którzy przetrwali to pełne słodkości i stereotypów opowiadanie.
Boże, przez to co tu wypisałam stałam się typową Polską Cebulą 😂😱
Idę odebrać swój Puchar Cebulactwa 🏆

Odległa Galaktyka , czyli Dziobak tworzy  ❤Where stories live. Discover now