Wattpad jest ważny w karierze debiutanta, to fakt, bo jeśli zostaniesz dostrzeżony, masz szansę się wybić i znaleźć łatwiej wydawnictwo. Dodatkowo, jeśli wydawca widzi, że autor ma już grupę czytelników, którzy kupią książkę, to inwestowanie w autora (bo NORMALNY wydawca płaci 100% za wydanie) jest mniej ryzykowne. Wydanie książki to kosztowny proces liczony często w setkach tysięcy (chociażby z powodu kosztu miejsca na półce w Empiku) i wydawcy boją się ryzykować, nie mając pewności, że to wszystko im się zwróci. To jest główny powód, dla którego autorzy w Polsce mają tylko ok. 10% za sprzedaną książkę. Marża księgarni jest wysoka, doliczcie do tego hurtownie, opłacenie korektorów, redakcji, reklamę...
Wattpad na pewno pomógł Annie Bellon i jej "Uratuj mnie", autorce "After", mnie i wielu innym autorom.
I teraz kwestia, która pewnie najbardziej Was interesuje:
Jak ja to zrobiłam, że mam tyle czytelników?
Kiedyś pisałam o tym na grupie fanów oraz na Wattpad, ale wkleję także tutaj:
"Idealny przepis na.... WYBICIE SIĘ NA WATTPAD, CZYLI NA SPOSÓB NA REKLAMĘ":
1. Piszcie systematycznie. Ja przez ponad 2,5 miesiąca (praktycznie całe wakacje 2016 oraz wrzesień 2016 ) dodawałam rozdziały codziennie (czasami nawet dwa albo i trzy), a potem co ok. 3 dni (rozdziały na Wattpad mają u mnie ok. 1500 słów) ;) Starajcie się nie robić przerw pomiędzy rozdziałami dłuższymi niż tydzień... Bo czytelnicy szybko o Was zapomną, przynajmniej na początku. Fabuła ich nie wciągnie, zwyczajnie.
Jeśli nie wiecie, jak długie powinny być rozdziały: wszystko zależy od Was, jednak radzę Wam, żeby miały one minimum 1000 słów, wtedy akcja będzie szybciej się rozwijała ;)
2. Reklamujcie się na profilach innych (bo jak ktoś ma czytać Waszą pracę, skoro o niej nie wie?), ale zawsze patrzcie, czy w opisie ktoś nie ma napisane, że sobie tego nie życzy. I piszcie coś więcej niż głupie "zapraszam do mnie", bo większość osób nawet takich reklam nie czyta, tylko je usuwa. Napiszcie coś o opowieści, opis, dajcie link, zachęćcie do odwiedzenia Was ;) NIGDY nie reklamujcie się w komentarzach pod pracami innych. To naprawdę wkurza 99% ludzi.
3. Możecie wziąć udział w akcji CzC, która ma na celu rozwijać warsztat pisarski autorów, ale dzięki niej także więcej osób się o Was dowie :D
Możecie znaleźć akcję w postach w "Dance, Sing, Love. Miłosny układ": "Akcja Czytanie za Czytanie: Otwarte"
4. Komentujcie prace innych!
Serio, to działa :D Jeśli ktoś zobaczy Wasz komentarz (niekoniecznie autor danej pracy, ale zwykły czytelnik), od razu dowie się, że istniejcie na Wattpad i szansa, że do Was zajrzy jest wysoka (no bo wie o Waszym istnieniu), a jak już zajrzy, to może zacznie czytać Waszą pracę ;) Dodatkowo, jeśli chcecie, żeby inni komentowali Waszą pracę, Wy komentujcie prace innych.
5. Odpowiadajcie na komentarze! :D Jeśli już ktoś do Was zajrzał i napisał nawet krótkie "fajnie piszesz", warto na to odpowiedzieć, żeby uświadomić czytelnika, że przeczytaliśmy jego komentarz i naprawdę go doceniamy :D Taki gest zachęci czytelnika do dalszego komentowania, bo pomyśli sobie, że jak nabazgrze dłuższy komentarz, to nie przejdzie on bez echa, więc warto naskrobać coś więcej niż "fajne" :D
Naprawdę osobiście mnie trochę irytuje, gdy napiszę mega długi komentarz, a autor nic nie odpisze. Mam wtedy wrażenie, że w ogóle nie przeczytał mojego komentarza.
HashtagGaby jeszcze dodała:
6. Na pewno recenzjatornie dla odważnych (czyli zgłaszajcie swoje prace do recenzji). Jeśli ktoś nie boi się żadnej opinii i konstruktywnej krytyki, powinien brać w takich rzeczach udział, bo jest to również promowanie — tym bardziej, jeśli pomysł się podoba osobie, która to zrecenzowała!
Jeśli macie jakieś inne sposoby albo pytania piszcie w komentarzach :D
CZYTASZ
Wsparcie dla autorów: porady i motywacja
Non-FictionTa "książka" powstała z myślą o osobach, które piszą opowiadanie/książkę, chcą ją dokończyć... ale siadają do pisania co kilka dni/tygodni i z bólem "rodzą" stronę, czy dwie. W ten sposób nie napiszecie nic przez kilka lat. Będę tutaj pisała porady...