"Mam mało czytelników, więc rzucam to w cholerę" Że co proszę?

8.9K 893 553
                                    

Zauważyłam, że ostatnio coraz więcej osób piszących na Wattpadzie narzeka, że ma mało czytelników (między innymi na grupach na Facebooku) i że przez ten fakt odechciewa im się pisać... Hmm... Że co? To dlaczego piszecie?

Kiedyś ktoś zapytał mnie pod Q&A: " Jakie masz rady dla osób, które zaczynają pisać?"

Odpowiedziałam:

" Teraz będę trochę okrutna, wybaczcie:

Przede wszystkim NIE PISZCIE dla komentarzy i gwiazdek. Dla mnie tekst "nie piszę, bo nikt nie czyta i nie mam komów :( " jest po prostu beznadziejny. Kurde, dla kogo piszesz? Dla "fejmu"? Jeśli tak, to taka praca nie będzie dobra, ponieważ będziesz pisać byle jak, byle co, byleby zaskakiwać co rusz czytelników. Takie pisanie "skokowe" z wątkami "z dupy" pasują na Wattpada.. Ale nie do zwykłej, papierowej książki.

Ja nic nie publikowałam w sieci i nikomu nic nie pokazywałam, dopóki nie ukończyłam bodajże 15 lat. Wcześniej pisałam wiele lat do szuflady (jak teraz czytam moje pierwsze teksty to łapię się za głowę xD). Wtedy zaczęłam publikować na chomikuj.pl i naprawdę mało kto czytał moją pracę. Jednak te komentarze były szczere, ludzie wytykali mi błędy, denną akcję, "papierowych" bohaterów, a ja mogłam pracować nad swoim warsztatem pisarskim. Za komentarz typu "ta postać jest sztuczna, zachowuje się jakby miała osiem lat a nie dwadzieścia" albo "akcja za szybko pędzi, nie znamy dobrze bohaterów, a już jest chaos" dziękowałam, a nie strzelałam focha. Czy bolało? Tak, bo krytyka zawsze boli, w końcu nasze dzieło to tak jakby nasze "dziecko", ale dzięki temu wiedziałam co robię źle, nad czym mam pracować.

Owszem, komentarze dają "kopa" i energię do pisania. Uszczęśliwiają autora. Ale jeśli autor pisze pod publikę, to niestety, ale nic dobrego z tego nie wyjdzie.

Przypomnę, że większość pisarzy pisze tylko dla siebie, wydawcy, ewentualnie pokazują teksty bliskim osobom, do oceny. I dopiero po druku książka trafia do recenzentów i czytelników."

Więc piszcie przede wszystkim dla siebie i publikujcie na Wattpadzie/blogu, jeśli chcecie, ale nie piszcie pod publikę.

Ja sama nadal pracuję nad swoim warsztatem, a każdy komentarz z uwagą przyjmuję z wdzięcznością, dziękuję za wskazywanie błędów. Dzięki właśnie tym osobom, które mają odwagę  mi je wytykać,  piszę coraz lepiej :D

Tak,   trzeba odwagi do wytykania błędów, bo niestety, ale najczęściej fani autorów rzucają się jak hieny na taką osobę... A sam autor zazwyczaj uważa, że jest atakowany przez hejtera i sam nakręca swoich czytelników :/  

Oczywiście nie każdy autor, ale widziałam to już mnóstwo razy, wiele z Was zapewne też i tego nie da się zignorować. Takie zjawisko jest częste.

Moi drodzy, rozróżniajcie hejtera, od kogoś, kto zwyczajnie wskazuje błędy i daje konstruktywną krytykę. 

Oto mini ściągą, jak rozpoznać hejtera:  (komentarze zwyczajnie olewamy)

->  "Twoje opko to gówno"

-> "Ha ha, co za żenada, piszesz debilnie"

-> "Serio ktoś to czyta?! To jest gówno"

-> "Weź to usuń, dziecko, naucz się pisać."

-> "Moje oczy krwawią, nie wiedziałam, że można pisać tak źle"

-> "Kolejny rak"

->  " @laylawheldon patrz co za badziew xD "

-> HashtagGaby przypomniała mi jeszcze o nieśmiertelnym "Zainwestuj w słownik" 


A teraz ściąga, jak rozpoznać dobrą duszyczkę wskazującą po prostu błędy: ( za komentarz grzecznie dziękujemy)

-> "Wkradł Ci się błąd, pisze się "ósmy", a nie "usmy"  

-> "Piszesz źle dialogi, po wypowiedzi używa się małej litery, np.  — powiedział"

-> "Popracuj troszkę nad opisami, ponieważ na razie trudno sobie wyobrazić scenę akcji, w której są prawie same dialogi :) "

-> "Niezły początek, ale zamiast epilogu powinien być prolog , pomieszały Ci się definicje ;)  "

-> "Wspomniałaś, że spała 4 godziny, a teraz jest napisane, że 8. Coś Ci się pomieszało z chronologią :) "

-> "Zamiast zdjęć zwyczajnie opisuj wygląd bohaterów, tak będzie znacznie lepiej"

-> "Masz kłopoty z interpunkcją, wklej tekst do https://www.languagetool.org/pl/  i tam pokaże Ci się, gdzie jest brak przecinków"

->  "Nie bardzo rozumiem o co chodzi w tej wypowiedzi, może zastanów się nad zmianą szyku zdania"


Pamiętajcie: pisania trzeba się nauczyć, jak wszystkiego. Mieć smykałkę to jedno, ale niewykorzystany talent nic Wam nie da, dlatego ćwiczcie pisanie, ćwiczcie, czytajcie książki i jeszcze raz ćwiczcie ;)  

Z czasem będziecie pisać coraz lepiej :D


Tak w ogóle: chcecie zobaczyć, jak ja kiedyś pisałam?  ;)  Mogłabym wstawić fragment mojego ekhm... dzieła sprzed 10 lat, na przykład xD 

Wsparcie dla autorów:  porady i motywacjaWhere stories live. Discover now