11.12 - Ziam

1K 56 1
                                    

Prompt dla xoDirectionersx xMam nadzieję, że się spodoba xx

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Prompt dla xoDirectionersx x
Mam nadzieję, że się spodoba xx

🎄☃️🎄

- Liam, naprawdę musisz wyjechać? Za dwa dni jest przecież wigilia. - spojrzał smutno na swojego chlopaka.

- Wiesz, że nie mam wyboru, kochanie. Misja to misja i muszę ją wypełnić. Też bym wolał zostać z tobą w domu, ale to jest naprawdę niemożliwe. - pogłaskał go po policzku i pocałował w czoło.

- Wiem, ale zawsze można pomarzyć. - wymamrotał i wtulił się w klatkę piersiową Liama. - Uważaj na siebie, dobrze?

- Zawsze uważam, kochanie. Do zobaczenia, aniołku. - przytulił go bardzo mocno i po wyjściu z domu, włożył walizkę do bagażnika samochodu jego kolegi. Pomachał Malikowi i wsiadł do samochodu. - No to jedziemy do ciebie, Charlie.

- Ja nie rozumiem, jak ty możesz mu to robić. - pokręcił z rozbawieniem głową i odjechał z podjazdu.

🎄☃️🎄

Zayn usiadł na dywanie przed kominkiem. Już jutro są święta, a jego chłopaka z nim nie będzie. Było mu z tego powodu bardzo przykro i nie mógł zrozumieć, dlaczego akurat Liam musiał wyjechać. Może i był samolubny, ale chciał go mieć przy sobie. Westchnął głośno i skierował się do kuchni, aby zacząć przygotowywać pierwsze dania na święta.

🎄☃️🎄

Nie chciał wstawać następnego dnia, ponieważ wraz z początkiem dnia przypomniał sobie, że Liama nie ma. Zachciało mu się płakać, ponieważ nie wiedział, czy nic mu się nie stało. Czy jest bezpieczny.

Zauważył, że jest już godzina trzynasta, więc szybko zerwał się z łóżka. Ubrał się i pobiegł do kuchni.

W kilka godzin uporał się z dokończeniem potraw.

Kilka dni przed wyjazdem Liama dowiedział się, że jest w ciąży i chciał mu o tym powiedzieć w wigilię. Niestety coś mu przeszkodziło a tym czymś był wyjazd Liama.

Usłyszał dzwonek do drzwi, więc poszedł je otworzyć. Zamarł widząc tam generała, który był kolegą Liama.

- Nie, nie, nie, nie! Proszę, powiedz czy ja źle myślę. Kurwa, on nie mógł tak po prostu odejść, nie teraz, kiedy jestem w ciąży. - upadł na kolana i schował twarz w dłoniach.

- Jesteś w ciąży? - usłyszał bardzo znajomy głos, więc natychmiast podniósł głowę. Zobaczył Liama całego i zdrowego. Poderwał się na nogi i się w niego wtulił.

- Boże, tak bardzo się wystraszyłem. Nie rób mi tak więcej, błagam. - pociągnął nosem. - I tak, jestem w ciąży. Chciałem ci to dzisiaj powiedzieć.

- Tak bardzo się cieszę, kochanie.

❤️

One Shoty Where stories live. Discover now