Nasz malutki świat, dotychczas nie zachwiany, ale nagle jakiś olbrzym przechodzi przez bramę zamkniętą, bramę oddzielającą od reszty świata. Przechodzi po naszym mieście monotonni i burzy nasze dotychczas idealne miejsce. Zawsze sami, w świecie harmonii i snu sami, ale nagle jakaś z pozoru nie groźna osoba wchodzi tam i niszczy całą monotonię chwiejąc nasz kochany świat...
![](https://img.wattpad.com/cover/130625394-288-k729556.jpg)
ŞİMDİ OKUDUĞUN
Wierszyki/ przemyślenia
ŞiirMożesz wejść, ale to tylko pare amatorskich starych "wierszyków" pisane jak miałam jakieś 9-12 lat, więc nie spodziewaj się wielkich rzeczy. Ale śmiało, zapraszam!