Moja Jedyna Miłość |R.W|

11.

/Perspektywa Remka/

Obudziłem się rano przez budzik , który nastawiłem poprzedniego wieczoru. Wstałem z łóżka i ruszyłem w stronę walizki po ciuchy. Poszedłem do łazienki , ubrałem się, umyłem zęby i ułożyłem swoje ciemne włosy.

Po podstawowych czynnościach ruszyłem do kuchni , która znajdowała się w naszym apartamencie. Zrobiłem na śniadanie jajecznicę i tosty . Ruszyłem do pokoju Amelii i zapukałem po czym usłyszałem ciche zaproszenie do środka.

Amelia była już ubrana i pomalowana. Miała na sobie czarne spodnie z dziurami na kolanach i białą koszulkę z napisem #Women.

- Hej , jak się spało ? - zapytałem.

- Całkiem dobrze, a tobie ?

- Też ok , chodź zrobiłem nam śniadanie.

Wyszliśmy z pokoju brunetki i usiedliśmy przy wyspie kuchennej gdzie czekało na nas już śniadanie.

Po śniadaniu wyszliśmy z hotelu i ruszyliśmy na halę gdzie odbywał się MeetUp. Na miejscu załatwiliśmy wszystko dotyczące jutrzejszego dnia.

Około godziny 17 poszliśmy na Sky Tower i robiliśmy sobie fotki na instagrama i na facebooka.

- Ej , jutro będę mogła wam w czymś pomóc ? Bo dzisiaj chyba nie byłam wam potrzebna .

- Tak , pomożesz mi też w wybraniu stylówki ;)

Hej, wiem że dawno mnie tutaj nie było , ale jak mówiłam nie miałam weny i nie za bardzo chciało mi się pisać ;)