Następnych kilka dni w szkole było dobre. Wciąż nosiłeś makijaż, ale po zajęciach przychodziłeś do mojego domu i spędzaliśmy razem czas, zanim cię odwoziłem. Nie pokazałeś mi więcej siebie, ale ja i tak nie czułem potrzeby, abyś znów to zrobił.
Później przyszedłeś do szkoły, wyglądając na wyczerpanego. Próbowałem z tobą porozmawiać, ale powiedziałeś mi, że nie masz humoru, więc trzymałem się na dystans. Gdy potem cię zobaczyłem, zmierzałeś w kierunku biblioteki i znów podążyłem za tobą. Poszedłeś na tył pomieszczenia z tą dziewczyną, rozmawiając cały czas na ustach miałeś uśmiech. Coś wewnątrz mnie zapłonęło.
CZYTASZ
tbowm || m.yg+p.jm ✓
Fanfictionpark jimin likes makeup and boys. tłumaczenie opowiadania | translation wszelkie prawa autorskie należą do| credris to: © kimguk posiadam zgodę autorki | i have author's permission