2.

59 5 0
                                    

Diana...zamarłam.

Gdy usłyszałam moje imię nie wiedziałam czy się cieszyć czy bać.

To pierwsza moja misja nie chciałabym dać ciała.Zwłaszcza przed Mistrzem.

-Dobrze,cała wasza czwórka zaczyna jutro solidny trening.Dowiecie się nowych przydatnych rzeczy do obrony przed tą zarazę.A i jeszcze jedno,Diano chodź na chwilę.-powiedział,a ja pospiesznie za nim poszłam.

**********

Weszliśmy do biura.Mistrz poszedł i usiadł na skórzanym fotelu.Gestem ręki pokazał mi abym usiadła na przeciwko.

-A więc o co chodzi Mistrzu ?-zapytałam.

-Diano,nie bez powodu cię wybrałem.Jesteś jedną z najlepszych walczących uczniów.A poza tym chcę abyś się nauczyła czegoś nowego.Tylko pamiętaj nie ufaj nikomu kogo spotkasz,musisz być czujna w lesie czają się...

-Potwory...tak wiem o tym.Mistrzu nie martw się dam sobie rade,nie zawiodę cię.-odparłam,choć tak naprawdę się trochę cykam,nie znam tych stworzeń.

-Mądra dziewczyna.Jesteś bardzo wyjątkowa,inna niż reszta...No,a teraz zmykaj odpoczywać,jutro na 8.00 w hali.Przypomnij to swojej koleżance...-powiedział.

**********

Wróciłam do siebie.Anastazji nie było,pewnie zaś z jakimś chłopakiem eh...

Za 20 minut mam lekcję,lepiej wezmę prysznic inaczej ktoś na zawał zejdzie.

**********

Po zakończeniu wszystkiego przebrałam się w nowy strój i zabrałam książki.

Widziałam na korytarzu Anie (czyli Anastazje),pójdę z nią pogadać co ona myśli o tej misji.

-Hej Ann...

-Ciii...nie odwracaj się-wyszeptała.

-Dlaczego ?-zapytałam zdziwiona.

-Mike się na ciebie gapi !-odparła uradowana.

-No i  co ? On cały czas się na mnie gapi...-powiedziałam znudzona.

Odwróciłam się w jego stronę,a gdy zobaczył że na niego patrzę szybko odwrócił wzrok.Czy on się rumieni ? Pierwszy raz widzę jak "Wielki Mike" robi się czerwony na widok jakiejś dziewczyny.

-Nie ważne...co myślisz o tym wyjeździe ?-zapytałam.

-Szczerze nuudy...po co ja tam ? Sprawdzać ten głupi las jeszcze nas coś zje.-odpowiedziała.

-Przypominam cię że jesteś Łowcą,co znaczy że to twój obowiązek.-odparłam.Skoro chodzi do szkoły dla Łowców powinna to bardziej na poważnie brać.Pewnie myślała że będzie tylko samych przystojniaków wyrywać.Czasami ta dziewczyna przechodzi ludzkie pojęcie.

-Taa...no nieważne.Słyszałaś o imprezie ?! Niedługo Halloween !!-krzyknęła z radości.

-Fajnie że się cieszysz,ale to raczej nie moje klimaty.-odparłam.

-No weź ! Nie było cię na ostatnim balu tym razem musisz iść ! Inaczej się pogniewamy.-o nie,jeśli ona tak mówi to tak będzie.Pamiętam jak nie pozwolili jej założyć miniówki na lekcje,poszły dymy...

-Zobaczymy...impreza jest za tydzień.Najważniejsza jest teraz misja.-powiedziałam.

-Dobra,dobra chodźmy już na lekcje.-odparła i zaciągnęła mnie do klasy.

*********

Lekcję się zaczęły,a ja już byłam myślami gdzie indziej.Myślałam o misji i o imprezie.Może poszłabym tym razem,widziałam na ulotce że trzeba się przebrać,więc nikt nie będzie wiedzieć że to ja.Tym lepiej nie lubię się wyróżniać.

-Diano,wołam cię od jakiś 5 minut ! Można wiedzieć o czym myślisz ?-powiedziała wkurzona nauczycielka.

-Ja o zadaniu...bo wie pani nie za bardzo je rozumie.-skłamała,ale widziałam że połknęła haczyk.

-Hmm no dobrze,a teraz skup się na tablicy.-powiedziała i zaczęła dalej coś tłumaczyć.

*********

Wróciłam do pokoju i od razu  walnęłam się na łóżko.

Moje myśli cały czas szły w stronę misji.Nie wiem czemu,ale mam złe przeczucie że coś się wydarzy.Obym nic nie spotkała.Nie wiem czy jestem gotowa aby zabić jakieś stworzenie.

Minęło jakieś 5 minut i nawet nie zauważyłam że zasnęłam...

*********

Biegnę ile sił w nogach.Potykam się o jakieś przypadkowe kamienie.Dobiegam do wielkiej polany.Wszędzie są piękne kwiaty,a księżyc miło świeci.

Lecz nie to teraz było moim zmartwieniem,coś mnie goniło.Słyszałam za sobą tylko sapanie.

-Czy ktoś tu jest ?-zapytałam.

Zauważyłam tylko jakąś postać która zaczęła się uśmiechać.Zaczęła się do mnie zbliżać,lecz jego twarz była niewidoczna.

-Kim jesteś ?

***********

Juhuu rozdział !!! Mam nadzieję że się spodoba  !! Do następnego.

~~~~WilczaPrincess~~~~

,,Raz wilk,raz łowca''Where stories live. Discover now