Rozdział 3

5 0 0
                                    

Przyszłam do szkoły z projektem na biologię, a że biologia była pierwszą lekcją to nie miałam obaw o popsucie modelu.

-Hej Bridge! - podeszła Van przytulając mnie szczerze.

-O! Hej Van! -odwzajemniłam przytulasa

-To ten projekt na biolę? - spojrzała i na mnie, i na projekt.

-Taa.. A gdzie twój? - uniosłam brwi ze zdziwienia.

-Louis ma. - usmiechła się i zamknęła piwne oczy. - Ale wasz projekt... Duży?

-Pracowaliśmy nad nim...

-5 godzin. - usłyszałam znany mi głos, który przerwał moją wypowiedŹ.

-Harry! - zaśmiałam się unosząc głowę, by patrzeć w oczy wysokiego bruneta.

-Możemy porozmawiać, Bridge?

-Pewnie... - przerwał nam dzwonek. - po biologii, ok?

-No ok.. Już to ci wybacze - wybuchł śmiechem.

W sali każdy usiadł w parze z kim miał projekt. Ja i Harry ciągle wpatrywaliśmy się w siebie z wielkim uśmiechem, na co Stephanie nie wyglądała zadowalająco.

-Wyglądasz uroczo kiedy się usmiechasz. To w 30% wina tych słodkich dołeczķów. -uśmiechnął się. Ja zachichotałam.

-Ej, kochasie. Patrzcie przed siebie. -Louis szepnął.

Odwrociliśmy się, a nad nami stał we własnej osobie Pan Talon.

-A cóż to za papużki? Za karę zobaczę wasz projekt jako pierwszy.

Spojrzelismy na siebie, oboje myśleliśmy

Jezu, 5 godzin pracy i pewnie mu się nie spodoba.

Ale co usłyszeliśmy zdziwiło nas totalnie.

-Hmm... Mięśnie są.. O! Poruszane! Podoba mi się - spojrzał na nas. - organy są, no i kolejny raz zaskoczyliscie mnie. Serce bije jak prawdziwe na tym projekcie! Kości są... No nic, tylko powiedzieć: 6, pochwała i wielkie brawa!
Każdy zaczął bić brawa, zaczęliśmy się oglądać wokół klasy, dostrzegłam że Stepha nie klaszcze. Przejechała palcem po szyi patrząc na mnie.
Mam się bać? Bać się tego że zmieni mój styl, albo pomaluje paznokcie na czarno? No nic.

-Stephanie, Katelyn, pokażcie swój projekt.

Dziewczyny postawiły swój projekt i klasa wybuchła śmiechem. Ich projekt "Ludzkiego ciała" przedstawiał kobietę z dużym biustem, ubraną w różową sukienkę. Wcale nie przedstawiało to organów! W żadnym stopniu!

-Dziewczyny..-spojrzał na nie Talon- to wcale nie przedstawia ciała człowieka. Niestety ale muszę powiedzieć.. 2.

Dziewczyny odeszły z strasznym wzrokiem skierowanym na mnie. Przerwało to dzwonek. Każdy wybiegł z sali jak szalony.

-Bridge, choć. - Harry złapał mnie za rękę i z prędkością światła wciągnął niezauważalnie do jednej z męskich toalet. Zakluczył drzwi na kluczyk, które były w drzwiach.

-Harry, co t... -Harry położył mi palec na ustach.

-Mów szeptem, Bridge - szepnął.

-Ok, co chciałeś? - odszepnęłam. Spojrzałam prosto w szmaragdowe oczy bruneta zanużając się w nich.

-Bridge, zależy mi na tobie. - złapał mnie za dłonie i lekko się przybliżył.

-Harry, znamy się dopiero 3 dni. -szepnęłam. - Nie wiem czy ci ufać.

Psychic Love || H.SOn viuen les histories. Descobreix ara