6

155 13 2
                                    


Podeszłem jeszcze raz do łóżka po czym złapałem ja za rękę. Ona lekko ścisła moją dłoń przez co uległem i położyłem się obok niej kładąc ręce na jej biodra na co ona się we mnie wtuliła i tak jak ona zasnąłem

, :-*:-*:-*:-*:-*:-*:-*:-*:-*:-*:-*:-*:-*:-*:-*:-*

Sel. POV

Obudziły mnie jasne promienie słonca. Muszę stwierdzić że nigdy nie spało mi się tak dobrze jak dziś. Aż nie chce się wstawać lecz muszę zapełnić swój brzuszek  tak jak każdy człowiek.

Jednak że powstrzymały mnie cieplusie i duże ręce Jungkooka na mojej tali co było słodzie.

Od wróciłam się w stronę chłopak który słodko spał postanowiłam mu nie przeszkadzać i powoli wstać i sprawdzić co u małej.

                     2 lata później

Dzień jak co dzień czas wstać. Wygramoliłam się z łóżka po czym ruszyłam do kuchni. Na moje nie szczęście gdy byłam już na dole na górze zaczął dzwonić mój telefon.

-Cholera - Zmęczona ruszyłam spowrotem na górę.

Odebrałam telefon nawet nie patrząc kto dzwoni.

-Halo....

-Co porabiasz puszku?-Usłyszałam dość smutny głos  Kookiego co mnie troszkę z martwiło.

Ja i Jungkook jesteśmy najlepszymi przyjaciółmi od naszego pierwszego spotkania czyli pilnowania jego siostry więc nie mogę pozwolić mu na jakie kolwiek smutki.

-Yyyym właśnie wstałam? Jest 7 rano..A teraz powiedz mi co się stało? - Powiedziałam

-Poczekaj zaraz  u ciebie będę.- Co się mogło stać?

-Okey.. - Rozłączyłam się

Zrezygnowałam że śniadania i poszłam jako tako się ogarnąć.

Prawdę mówiąc to od jakiegoś pół roku podoba mi się Jungkook. Nigdy nie wierzyłam w damsko-męską przyjaźń.

Tylko nie jestem w stanie mu tego powiedzieć bo po pierwsze ma dziewczyne po drugie jak mu powiem to nasza przyjaźń się skończy czego nie chce mimo iż moje serce krwawi jak widzę go z JiSoo jego dziewczyną.

Moje przemyślenia przezwał dzwonek do drzwi szybko zeszłam na dół i otworzyłam chłopakowi drzwi.

Gdy je otworzyłam chłopak nic nie mówiąc wtulił się we mnie nawet nie wchodząc do domu.

Gdy już się ode mnie odsunął powiedziałam mu żeby usiadł. Tak zrobił.

-Co się stało Kookie?-Chłopak siedzi z miną z której nic nie dało się wyczytać.

-No bo długa historia... Chcesz jej słuchać? - Powiedział smutnym głosem.

-Kookie jesteśmy przyjaciółmi. Oczywiście że chce bo nie mogę na ciebie patrzeć gdy jesteś taki smutny.

-No więc razem z JiSoo postanowiliśmy zerwać. Ale nie o to chodzi.. No bo JiSoo nigdy mi się nie podobała i  nie wiem czemu z nią byłem. Tak na prawdę cały czas podobała mi się inna dziewczyna i dopiero teraz pomyślałem że zapewne ją ranie tym że jestem z JiSoo tym bardziej że często przy niej bywałem z JiSoo. Żałuje tego co zrobiłem. - Inna dziewczyna? Teraz to już w ogóle nie mam szans. Serce mi krwawi jak moje nażądy rozrodcze podczas okresu...

-Kookie.... Teraz już za późno na martwienie się ale pamiętaj jeśli ona nadal coś do ciebie czuję i jest mądra to nadal będzie o ciebie walczyć...... - Chłopak się rozpromienił po czym mocno mnie przytulił dzięki czemu w małym stopniu skleił moje serce....

(^_-)(^_-)(^_-)(^_-)(^_-)(^_-)(^_-)(^_-)(^_-)

I jest mam nadzieje ze się podoba

Zostawiajcie gwiazdki i kom dla mnie to takie 500+   motywacji xd

#SeulBi

The Child ?\ JungKookWhere stories live. Discover now