💕 Prolog 💕

324 17 0
                                    

Pojawiłeś się w moim życiu,
zmieniłeś wszystko.
Mówiłeś, że mnie kochasz,
lecz to były tylko puste słowa.
Dlaczego?
Dlaczego masz taką moc ranienia ludzi?
Dlaczego to wszystko zrobiłeś?
Nie wystarczało Ci to jaka naiwna byłam?

*Luna*

Stoję cały czas przed sklepem i czekam na rodziców. Matteo. Tak, znowu on. Przyszedł. I odszedł. Ale czego innego można było się spodziewać. Patrzę teraz na nich, szczęśliwych, robiących sobie zdjęcia przy fontannie. Dlaczego mówię "na nich"? Bo on nie jest sam, zresztą tak jak zawsze. Obok bruneta, którego mimo wszystko cały czas bardzo kocham, stoi niewysoka blondynka. Czy są razem? Nie wiem. Ale coś ich łączy. Czuje jak do moich oczu cisną się łzy. Nie wytrzymuje i zaczynam biec. Wbiegam w jakąś opustoszałą alejkę i zsuwam się wolno po ścianie jednej ze starych kamienic. Sama go odrzuciłam i teraz za wszystko płace. Tylko czemu to tak cholernie boli?...

---------------------------------------------
Hej hej 💕
Tak o to prezentuje się prolog drugiej części 😏 Podoba się?
Przepraszam, że taki krótki, ale jako że miał to być prolog, to nie chciałam się bardzo rozpisywać. Miłej nocki 🌙💋

Lutteo - Amor Cambia Todo Where stories live. Discover now