Potomek Niczego

3.

   Lekarze myśleli, że zabieg się udał, jednak nie wzięli pod uwagę tego, że dziecko było nieśmiertelne, więc odrodziło się w łonie Rete.

   Jednak Rete dzięki Eterowi zabiła definitywnie i dokumentnie dziecko.

   Po definitywnej i dokumentnej śmierci Rete wraz z dzieckiem poczuła, że znalazła się tam, gdzie nie sięga nawet władza Eteru, w samym sercu Nicości. To była kara za to, że spróbowała zabić nieśmiertelne dziecko.

   Jednak dziecko nie było do końca nieśmiertelne, wszak uczulone było na kamień Lapo, z którego Nicość się składała, co sprawiło, że dziecko straciło swą nieśmiertelność i zniknęło na zawsze.

   Zrozpaczona tym faktem Rete poczęła zbierać porozrzucane po Nicości okruchy kamienia Lapo i w skutek tego poczęcia począł się w niej nowy syn i był on Potomkiem Niczego. Przez dziewięć lat, dziewięć miesięcy, dziewięć dni, dziewięć godzin i dziewięć sekund nosiła Potomka pod swoim sercem, aż w końcu ten narodził się w Nicości, a wraz z nim do życia powróciło poprzednie dziecko Rete, za którym płakała dniami i nocami przez cały czas od jego śmierci. A dziecko to było jedynie twarzą znajdującą się z tyłu głowy Potomka i codziennie manipulowało nim, by robił złe rzeczy, mszcząc się za wyrządzone krzywdy. Jednak dobroczynny wpływ Rete, połączony z magiczną mocą kamienia Lapo, pozwolił potomkowi opanować niegodziwe szepty mściwego brata.
   Wkrótce potem Nicość zaczęła się kurczyć, aż w końcu zmniejszyła się do rozmiarów kamienia - Rete wiedziała, że Eter rozpoczął swój sprytnie uknuty plan. Okazało sie, że Eter to tak naprawdę Friedrich Nietzsche - dziecko dosłownie było Potomkiem Niczego.
   Friedrich Nietzsche - zaginiony pierworodny syn rodziców osławionego filozofa, po którym to rzeczony myśliciel otrzymał imię, by załagodzić ból zrozpaczonych antenatów. Sam do dzisiaj nie jest w stanie wyjaśnić swojego poczęcia - wie o tym jedynie Rete.
   Wracając do głównego wątku - Eter rozpoczął swój diaboliczny plan mający na celu ukrycie Nicości w kamieniu, by całkowicie zapanować nad Przypadkowością. Nie wiedział, że wewnątrz znajdują się jego córka i ich synowie.  Pragnąc zawładnąć mocą Przypadkowości, Eter nie dostrzegł swego potwornego błędu, który mógł sprowadzić zagładę na cały Słońżyc. Otóż, jak wiadomo, bogowie są nieśmiertelni, lecz niektórzy z nich nie są aż tak idealni - mają pewne skazy, dzięki którym można ich zranić. Jedną z nich jest potomstwo - jeśli ojciec zabije swe dziecię, sam zostanie zgładzony, dlatego wcześniej wszystkie Przypadkowe dzieci Bogini eteru zabijała osobiście. Albo dawała po opiekę nieodpowiednim ludziom. 
   A wszystko to stało się, gdyż tego pragnęła Przypadkowość.
   Nie należy także zapominać o tym, że złe Fatum kiedyś zacznie upominać się o Koronę Wszystkich Diademów. 
   Tak więc uwięziona w Nicości Rete wraz z dziećmi miała stać się kamieniem w Koronie i już na wieki pozostać w stanie półśmierci. Jednak nadal ukryta była w niej częstka Eteru, która miała uaktywnić się po osiągnięciu dorosłości, co stało się przed zamianą Nicości w kamień. Gdy Eter zamknął Nicość w Kamieniu, Rete zginęła, co na mocy Pradawnych Traktatów sprowadziło również śmierć na Eter i jego cząstkę w córce. Jak widać, Pradawne Traktaty są bezwzględne i nie ulegają nigdy żadnym zmianom - nawet w przypadku tak skrajnej sytuacji jak ta.
   Dlatego po Rete zginął Eter, po Eterze Bogini eteru, która żyć bez męża - pomimo licznych zdrad - nie mogła, po niej wszyscy kochankowie - bo przecież nie mogli żyć, gdy ich Bogini odeszła - w tym ojciec Szóstki, a wraz z jego śmiercią nadszedł koniec pozostałej Czwórki - reasumując, przy życiu została tylko dwójka dzieci, która jednym była. Lecz pierwsze dziecko było zbyt osłabione i nie przeżyło tak wielkiej straty, co oznaczało, że przy życiu został Potomek Niczego.
   Po śmierci Eteru niepilnowana Przypadkowość uwolniła się i zaczęła władać zamiast Martwych Bogów. Wszystkość za jej panowania drastycznie się zmieniło - żaden mieszkaniec nie mógł się w nim już na nowo odnaleźć. Ludność zaczęła się buntować, nikt nie chciał więcej słyszeć o rządach Przypadkowości. A Potomek pozostał uwięziony na wieki w kamieniu Lapo, który powstał z ostatniej woli Boga Eteru...