(...) Wysiedliśmy z auta, i poszlismy do mieszkania Igora i Adriana. Po kilku minutach byliśmy juz na miejscu. Weszlismy do mieszkania wszystko bylo juz przygotowane tylko czekac na gości:
- To jak pijemy cos - powiedzial zadowolony Igor, patrzac na alkohol i przecierajac ręce.
- Pijesz z nami? - zapytal Adrian, w odpowiedzi skinelam głowa ze tak, podeszlismy do barku i wypilismy po kieliszku i później po kolejnych, ich znajomi zaczeli wpadac. Po kilku głębszych juz mialam faze:
- Zatańczymy? -zapytal Igor z usmiechem na twarzy, a ze juz mialam mega fajnie to dlugo sie nad tym nie zastanawialam i poszlam z nim chulac. Później wypilam z nim kolejnych kilka głębszych...
Rano sie budze, przecieram oczy bo ledwo widzialam, glowa mnie napierdzielala rowno, delikatnie zaczelam sie podnosic, rozejrzałam sie i zobaczylam Igora śpiącego ze mna w łóżku obok:
- Nie to chyba jakis kurwa żart- powiedzialam do siebie, spojrzalam szybko pod kołdrę bylam naga, tak samo jak i on...
- Nie to nie mogło miec miejsca, jestem az taka idiotka?- zapytalam juz prawie placzac, i lapiac sie za glowe z zalamania jak i z bólu.
Szybko wstalam zaczelam sie ubierać:
- No hej maleńka-odezwal sie Igor widzac jak sie w pospiechu ubieram.
- My cos tego?- zapytalam zklopotana i szukajac daleszej garderoby
- Nie wiesz nie, tak dla hobby spalismy nago- odpowiedzial i zaczal sie śmiać.
Zalamana cala ta sytuacją, szybko sie ubralam i wybieglam z mieszkania.. Jak tylko wyszlam wpadlam w chisterie i zaczelam ryczec jak pojebana. Po pol godz bylam juz na miejscu wbieglam szybko do domu i poszlam sie kapać.. Zaczelam sie zastanawiac i zaczelam sobie wszystko przypominać. Cala impreze, to jak zaczelismy sie lizac na parkiecie, Adrian to wszystko widzial.. Jak sobie zaczelam wszystko przypominac wzielam telefon do reki, co prawda zrywanie przez sms nie jest zbyt dojrzale, ale nie mialam odwagi powiedziec mu to prosto w oczy
Hej, wiem ze źle wyszlo powinnam powiedziec ci to prosto w oczy ale poprostu nie mam odwagi. Chodzi o to ze zasługujesz na kogos lepszego. Przepraszam za wszystko K.
Po chwili dostalam odpowiedź
Adrian
Ale o co chodzi, co sie stalo? (...)
