Chapter 2

329 19 0
                                    

POV on Cole

-Stary wyglądasz jakbyś miał zaraz umrzeć.- stwierdził Lucky.- Czy ty w ogóle sypiasz?

-Yhymm- to jedyne co miałem siłę powiedzieć.

-Ta. Wiesz, że możesz zamieszkać u mnie, jak kiedyś. Nic się nie zmieniło.

-Jest okey. Naprawdę.

-Wiem przecież jak jest.- nic więcej już nie powiedział.

Znam Lucky'iego już kilka dobrych lat, był przy mnie jak ojciec zaczął wariować. Jest ode mnie starszy, ma 19 lat i w sumie nie dziwię się ludziom kiedy są zdziwieni, że sam się utrzymuje i ma sporo kasy. Sam byłem.

Kiedyś było dużo łatwiej, mieszkałem u niego, a ojciec nawet tego nie zauważył. A może nie chciał zauważyć. Wszystko zmieniło się po tym incydencie. Zginął chłopak, a ja byłem w to zamieszany. Lucky jak zawsze chce mnie bronić, ale ja po prostu nie potrafię już żyć tak jak kiedyś.

****
POV on Zendaya

W szkole nie wiem dlaczego wypatrywałam tajemniczego chłopaka z ciemnymi włosami. Złapałam się na tym na długiej przerwie, kiedy Hol opowiadała mi o jakimś serialu. Ona była chyba jedyną osobą która nie mówiła o śmierci Luke'a. Policja ma jakiś nowy trop, ale w sumie nikt nie wie o co chodzi. Kątem oka zobaczyłam osobę idącą w moim kierunku.

-Och, przepraszam. No proszę tym razem to ja wpadłem na ciebie.- powiedział z uśmiechem na twarzy. Ciągle wyglądał jakby miał zaraz zemdleć. Nie mam pojęcia jakie on życie prowadzi, ale wiem, że go to wykańcza. Tylko czego mnie to w ogóle interesuje?

-Jak widać coś cię do mnie ciągnie.- próbowałam jakoś do niego zagadać, ale jakoś słabo mi to wyszło. On jak zwykle jedynie się uśmiechnął i zaczął iść dalej. To było już mega wkurzające. Nawet nie wiedziałam jak się nazywa.

Tak teoretycznie w ogóle nie powinno mnie to obchodzić, ale oczywiście ciekawość jak zwykle wygrywa.

Zaczęłam iść w kierunku w którym udał się chłopak. W końcu znalazłam się na patio przed szkołą. Zauważyłam go przy jednym z pustych stolików i jak gdyby nigdy nic usiadłam na przeciwko niego.

-Powiesz mi jak się nazywasz?- widać było, że jest zaskoczony.

-Mówiłem ci żebyś sobie odpuściła.- teraz wyglądał jak zupełnie inny człowiek. Nie potrafiłam wyczytać emocji z jego twarzy.

-Nie pytam cię o mojego brata, pytam cię o imię. Nawet jak mi sam nie powiesz to się dowiem.

-Cole.- mówiąc to pisał coś w zeszycie.

-Widzę, że nie chcesz poznać mojego.

-Jesteś Zendaya. Nie muszę pytać.- oderwał sie od zeszytu. Tym razem to ja patrzyłam na niego zdziwiona.- Pamiętasz jak wczoraj mówiłem, że nie wiem kim jest twój brat? Oczywiście, że wiem kim on jest i zapamiętam jego imię do końca życia.

Nie miałam pojęcia co powiedzieć.

-Masz jeszcze jakieś pytania czy mogę w spokoju dokończyć prace domową?- nie brzmiało to sarkastycznie, ale było.

-Nie.- to jedyne co zdołałam z siebie wydusić.

****

POV on Cole
Byłem zupełnie zaskoczony, że Zendaya do mnie podeszła. Myślałem, że sobie odpuściła, ale w głębi serca miałem nadzieje, ze jednak się mylę. Jest naprawdę bardzo słodka i naprawdę bardzo ładna. Oczywiście to nie jest jej wina, że moja relacja z jej bratem jest 'trudna'. Nie wiem dlaczego przy niej zachowuje się tak dziwnie, nigdy nie miałem problemu z dziewczynami. Jednak dla jej dobra będzie lepiej jak nie będzie naciskać na poznanie mnie.
Nienawidzę biologi, nie mam pojęcia co ja robię na tym rozszerzeniu, ale coś trzeba robić w życiu.

****

Snapchat - masz powiadomienie
Zendaya Coleman zaprasza cię do znajomych.
Zendaya wysłała ci Snapa.

Zendaya wysłała ci Snapa

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

****

POV on Cole

-Luke! Co ty robisz?!- usłyszałem męski głos dochodzący zza rogu ulicy- Nic nie widzę, za mocno pada!
-Nie wydzieraj się tak, szybko chodź za mną!

Niesamowicie padało, ale zdołałem zobaczyć dwóch chłopaków, mieli może po 15 lat. Obydwoje mieli krew na ubraniach. W sumie to nie widziałem rzeczy która nie była by nią poplamiona.

W jednym momencie patrzyłem na dwóch zdenerwowanych chłopaków, a po chwili nie widziałem już nic.

____________

Jeśli już tu jesteś zostaw gwiazdkę lub komentarz 😊

The clock is beating || Cole N Zendaya Where stories live. Discover now