POMAGA CI ODRABIAĆ LEKCJE

3.6K 200 16
                                    

Hinata Shōyō

Hinata był super zdeterminowany żeby pomóc Ci z zadaniem domowym. Na początku starał się to jagód dam zrozumieć, ale nic z tego nie wyszło. "Hinata, zostaw to, dam skrócie jakoś radę.." Chciałaś żeby dał sobie spokój. "Nie, nie, już prawie to mam!" Ciągle zaprzeczał. "Hinata-" "Spokojnie, już zaraz to mam!" Westchnęłaś cicho i stwierdziłaś, że go zostawisz, i e międzyczasie zrobisz was coś do picia.
Później kiedy wróciłaś z dwoma kubkami, chłopak stał przed biurkiem, dumny z siebie. "Widzisz (T/I)-chan, mówiłem, że już to mam!" Odparł swoim typowym wesołym głosem. Popatrzyłaś na swój zeszyt.
"Umm... Hinata? To w ogóle nie ma sensu..."

Kageyama Tobio

Robiłaś właśnie swoje zadania i poprosiłaś swojego chłopaka czy mógłby Ci pomóc. Oczywiście robił wszystko żeby wyglądać wiarygodnie, że wie o co chodzi, tylko potrzebuje trochę czasu. No niestety od razu można było zobaczyć, że nie ma bladego pojęcia co tam jest napisane i na czym to polega.
Czekałaś aż sobie odpuści, albo coś, bo znając życie przekonywanie go nie przyniosło by żadnych skutków. W pewnym momencie Kageyama napisał coś na środku kartki. "Mam!" Spojrzałaś najpierw na niego, a później na to co napisał. "Kaya-chan... poważnie..?" Na samym środku był wielki napis: "Siatkówka jest odpowiedzią na wszystko!!"

Kuroo Tetsurō

Siedziałaś razem z Kuroo w bibliotece i oboje odrabialiście swoje zadania. Aktualnie robiłaś zadanie z fizyki i trafiłaś na żądanie, którego za nic nie rozumiałaś.
Przez jakiś czas siedziałaś i głowiłaś się nad tym jednym problemem aż w końcu zdecydowałaś się poprosić o pomoc swojego chłopaka. "Kuroo?" Chłopak ciągle patrzył w swoje zeszyty. "O co chodzi mała?" "Umm.. mógłbyś mi z tym pomóc..?" Wtedy na Ciebie spojrzał, po czym wstał i podszedł do Ciebie, pochylając się nad twoim zeszytem. Po przeczytaniu całego zadania Kuroo wszystko Ci wyjaśnił i pomagał Ci w niektórych obliczeniach.

Bokuto Kōtarō

Razem z Bokuto siedzieliście we dwoje nad jednym zadaniem od dwudziestu minut i staraliście się je zrozumieć, i w ogóle rozwiązać. Miałaś z tym problemy i Bokuto chciał Ci jakoś pomóc. "Hmmm, ne, ne, (T/I)-chan, może to tak na być?" Chłopak szarpnął Cię za rękaw. Popatrzyłaś na jego notkę w zeszycie. "Nie, nie, to jest coś zupełnie innego.." Jakiś czas później Ty szarpnęłaś za rękaw go. "Hej, a może tak?" Popatrzył na to. "A to nie było w innym dziale..?" Bokuto zapytał niepewnie. Jeszcze raz na to spojrzałaś. "..." "..." Oboje westchnęliście ze zrezygnowaniem. "To co, dzwonimy do Akaashiego..?" "..." "..." "..." "..." "Dzwonimy do Akaashiego."

Akaashi Keiji

Siedziałaś już jakiś czas nad chemią. Za nic nie byłaś w stanie rozwiązać tego jednego zadania. Niby je rozumiałaś, chyba, ale za nic nie szło Ci jego rozwiązywanie. Jakiś czas później usłyszałaś dzwonek do drzwi. Poszłaś otworzyć i stał tam nie kto inny jak Akaashi. "O, hej Kashi-kun." "Hej." Lekko się uśmiechnął. "Jeszcze nie gotowa?" Przez chwilę zastanawiałaś się o co mu chodzi, ale później zakład sobie sprawę, że mieliście iść na domówkę u Bokuto. "Wybacz Akaashi, zapomniałam." Powiedziałaś nerwowo. "Zajęłam się głupim zadaniem.. za trudne jest..." "Pomóc Ci?" Zaproponował. Zgodziłaś się i już jakiś czas później udało wam się uporać z tą przeklętą chemią.

Oikawa Tōru

"Tōru..?" Odwróciłaś głowę w stronę swojego chłopaka, który klikał coś na swoim telefonie. Oikawa popatrzył na Ciebie i lekko się uśmiechnął. "O co chodzi skarbie?" "Rozumiesz to?" Wskazałaś na jedno zadanie w swoim zeszycie. Chłopak podszedł do Ciebie i zaczął analizować zadanie. Zaczął się zastanawiać. "Hmmm... chyba rozumiem, przynajmniej tak mi się zdaje..." Miał dość skupiony wyraz twarzy. "Pomożesz mi w tym..?" Uśmiechnął się i kiwnął głową po czym zaczął Ci wszystko tłumaczyć.
Po jakimś czasie wreszcie udało się wam uporać z tym wszystkim i westchnęłaś z ulgą. "Dzięki Tōru.." "Nie na za co." Zachichotał, a Ty pocałowałaś go w policzek.

Iwaizumi Hajime

Byłaś u swojego chłopaka w domu i odrabialiście swoje zadania domowe. Iwaizumi szybko skończył swoje, ale Ty nadal rozmyślałś nad swoimi. Chłopak podszedł do Ciebie i nachylił się nad Tobą. "Jak Ci idzie? Nie potrzebujesz pomocy?" Odwróciłaś głowę w jego stronę, po czym lekko się zarumieniłaś. "Cóż, jeśli mógłbyś..?" Ciepło się uśmiechnął i posadził Cię na swoich kolanach. Chłopak zaczął przeglądać zadania i po kolei tłumaczył Ci każde z nich. Iwaizumi przyglądał się temu jak je rozwiązujesz i w razie pomyłki powiedział Ci o tym i starał się znowu to wytłumaczyć w jak najprostszy sposób.

Ushijima Wakatoshi

Ushijima już przez kilka ostatnich minut tłumaczył Ci jakieś zadanie. Starałaś się to zrozumieć z całej swojej siły, skupiałaś się na nim tak mocno jak na niczym dotąd, ale nic z tego Ci nie podchodziło.
"Ugghhh.. Ushi-kun poddaję się..." Westchnęłaś zrezygnowana. "(T/I)-chan dalej, to nie jest takie trudne." "Dla mnie jeest~" "(T/I)." Powiedział swoim poważnym tonem. "No dooobraaaa...."
Chłopak zrezygnował z tłumaczenia wszystkiego z góry tylko postanowił tłumaczyć Ci to krok po kroku w międzyczasie robiąc razem z Tobą obliczenia.

Tendō Satori

Tendō był u Ciebie w domu i leżał sobie na twoim łóżku czekając aż skończysz. Odrabiałś jeszcze swoje zadania domowe i natknęłaś się jakiś czas temu na niezły problem. Nieważne jak byś tego nie liczyła, zawsze wychodziło nie to co miało.
"(T/I)-chaaaan~ skończyłaś już..?~" Zaczął jęczeć. "Jeszcze nie Sato-chan, poczekaj." Westchnęłaś. Tendō podszedł do Ciebie i zaczął przyglądać się zadaniu. "Tu musisz zrobić taaak..." Chłopak zaczął tłumaczyć Ci calusieńkie zadanie. Całość rozwiązał perfekcyjnie i szybko przez co trochę Cię zatkało. "Nah, widzisz? Gotowe! A teraz chodź!" Pociągnął Cię za rękę.  "Ale... jak..?" Spytałaś nadal nieźle zaskoczona. "Wiesz, jestem mądrzejszy niż wyglądam."

______________________________________

Done~
Jeśli ktoś ciekawy to Q&A będzie jutro, albo pojutrze.

~ Natsu

Haikyuu!! Scenarios PL [SKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz