SPOTYKA TWOJEGO EX

6K 261 56
                                    

Hinata Shōyō

Chodziliście z Hinatą po mieście. Był słoneczny, spokojny dzień. Mieliście właśnie iść do niedalekiej kawiarenki kiedy to ktoś na Ciebie wpadł. Uderzył w Ciebie dość mocno i się przewróciłaś. "Oj, wybacz. Nie widziałem Cię." Zaczął się z Ciebie wrednie nabijać. Spojrzałaś w górę. To twój były. Zawsze był w stosunku do Ciebie cholernie wulgarny i ciągle robił z Ciebie pośmiewisko. Kiedy upadłaś, Hinata natychmiast był u twojego boku. "(T/I)-chan! Wszystko w pożądku?" "Tak, nie martw się." Rudzielec spojrzał na tego kolesia i zaczął się wydzierać. "Co z Tobą nie tak!? Pogrzało Cię?!" "Proszę, proszę, chłopczyk mi grozi! Już się boję!" Chwyciłaś Hinatę za rękaw. "Shōyō, przestań. To mój były, ten kretyn nie jest warty czasu." "Co żeś powiedziała suko?!" Kiedy miał już Cię kopnąć Hinata zdążył Cię zabrać i uniknąć kopniaka. Później postawił Cię i zdążył jeszcze przywalić twojemu ex w twarz. "Tch! Cholerny bachor..." Chrząknął po czym odszedł cały naburbuszony. "Dziękuję, Hinata." Pocałowałaś swojego chłopaka w policzek. "Dla Ciebie wszystko." Zaśmiał się i dalej kontynuowaliście swój spacer.

Kageyama Tobio

Szłaś z Kageyamą do pobliskiego sklepu po niektóre zakupy, o które poprosiła jego mama. Byliście już prawie na miejcu kiedy to ktoś podłożył Ci nogę i o mało się nie przewróciłaś. Na całe szczęście Kageyama zdążył złapać Cię w odpowiednim momencie. "Koleś co z Tobą?" Kageyama odwrócił się i cały wkurzony warknął na tego kolesia, który to zrobił. Podniosłaś lekko głowę i zobaczyłaś, że był to twój szurnięty były. "Biedaczynka, sama nie może sobie sama poradzić." Chłopak zaczął sobie z Ciebie kpić, na co Kageyama jeszcze bardziej się zdeberwował. "Odwal się od niej, kretynie." Ex spojrzał na niego lekceważąco i z wrednym uśmieszkiem. "Bo co mi zrobisz chłopczyku?" W tym momencie Kageyama kopnął twojego ex tam gdzie słońce nie święci i chwycił Cię za rękę zabierając Cię stamtąd. Uśmiechnęłaś się. "Dzięki Kaya-chan."

Kuroo Tetsurō

Chodziliście sobie z Kuroo po ulicach ciesząc się pogodą u swoim wzajemnym towarzystwem. Faktycznie był już wieczór, ale na niebie nie było ani jednej chmury i temperatura także wam sprzyjał sprzyjała. W pewnym momencie ktoś przywalił Ci w tyłek. "Ej-" Oczywiście musiałaś trafić na swojego cholernego byłego. "No proszę, to znowu ta piepszona suka!" Kuroo odwrócił się i spojrzał morderczym wzrokiem na twojego ex."Tee! Inteligent! Zostaw ją w spokoju." Chłopak stanął naprzeciwko Ciebie osłaniając Cię ręką. "Pf! Nie wtrącaj się dupku!" Ex podniósł rękę żeby uderzyć Kuroo, ale ten z łatwością go zablokował i oddał z całą siłą. Z nosa i ust twojego ex zaczęła lecieć krew i koleś szybko opuścił waszą dwójkę. "Jebany skurwiel..." Przytuliłaś się do boku swojego chłopaka. "Już dobrze, mała. Nie pozwolę żeby ktoś taki jak ten pajac chociaż na Ciebie spojrzał." "Na pewno, dziękuję." Dałaś mu słodki pocałunek w usta.

Bokuto Kōtarō

Wygłupiałaś się razem z Bokuto w parku. Świetnie się razem bawiliście. W pewnym momencie niechcący na kogoś wpadłaś. "Oh! Przepraszam, nie widziałam Cię." "(T/I), idiotka jak zawsze." Zmarszczyłaś brwi i popatrzyłaś na twarz tego kogoś. Twoje oczy lekko się rozszerzyły gdy spostrzegłś, że to twój były chłopak. Zawsze był strasznie poważny i ciągle chodził gburowaty, wiecznie na Ciebie narzekając. "Hej, hej! (T/I)-chan co jest!?" Bokuto podbiegł do waszej dwójki i zmierzył wzrokiem twojego ex. "Więc teraz jesteś z tym chałaśliwym kretynem, co? W sumie idealny z was duet debili." Twój chłopak natychmiast został urażony i zaczął wrzucać na twojego ex. "A ty co!? Taki super jesteś!? Tak!? Chyba jesteś jakiś walnięty!! Taki baran jak ty gdhbdjdjdhskd-!!" Zakryłś jego usta ręką. Twój ex wyraźnie się zdziwił i z obrzydzeniem was opuścił. Kiedy zabrałaś rękę z twarzy swojego chłopaka całując go delikatnie. "Dzięki, Boku-chan."

Haikyuu!! Scenarios PL [SKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz