One chance #2

49 1 0
                                    

Nie mam nic do picia , nie chce mi się spać godzina 05:34 ahh ten sylwester w sumie nie miałam szczęścia co do powrotu do domu ,ale najważniejsze jest to że dobrze go spędziłam nie mam nic za złe do brata bo przecież sylwester i to normalne że chciał spędzić go z kumplami a że nie mogę wrócić do domu to co innego.Ciekawe co by się stało jakbym nie uciekła przed samochodem , może to był ktoś dobry.Wstaje i ruszam do domu daleko dosyć mam no ale warto spróbować.Jestem przy arenie dopiero tu doszłam podjechał ten sam samochód, nie uciekałam czekałam aż coś się wydarzy.Szyba się schowała w środku siedział mężczyzna czarne włosy , oczy niebieskie , to mój tata ?

-Wsiadaj-mówi stanowczo.

-Ale jak ? to nie nasz samochód-Wsiadłam.

-Pożyczyłem od kolegi.

-Nie mogłeś po prostu zadzwonić ? to bym wcześniej nie uciekała-zaśmiałam się

-Telefon mi się rozładował.

Dojechaliśmy do domu rozmawiając opowiedziałam tacie jak było na koncercie oczywiście o tych wyjątkowych nie , chciałam żeby to był mój mały sekret.Dojechałam do domu była impreza gdy wysiadłam tata pojechał na bal do mamy , wchodzę do domu śmierdzi gorzelnią wszyscy pijani , głośna muzyka masakra idąc korytarzem spotkałam Adiego.

-Dzięki braciak że po mnie przyjechałeś-pokazałam kciuk w górę.

-Em a kto mówi ?-zaśmiał się

Ah te głupie żarciki wbiegam po schodach na górę do pokoju , widzę bałagan w pokoju który widzę codziennie moja papuga bez jedzenia a tylko mnie nie było noc dałam jeść i wypuściłam. Rzuciłam się na łóżko chcąc zasnąć , nic z tego hałas , przeprałam koszulkę i bluzę bo były przepocone założyłam ciemną zieloną bluzę , do plecaka włożyłam power banka , picie , gitarę .Zeszłam na dół wzięłam jakiś owoc i kanapkę z lodówki , ubrałam się w kurtkę i wyszłam ponownie.

-Isaac do nogi-wykrzyczałam.

Po chwili przybiegł do mnie skacząc schyliłam się żeby go pogłaskać , idę uliczką do lasu najlepsze miejsce żeby odpocząć poszłam tam zobaczyć wschód słońca poszłam w swoje ulubione miejsce czyli mała polana na górce na widok lasu 07:44 zaraz zobaczę to na co czekałam.

Po chwili przybiegł do mnie skacząc schyliłam się żeby go pogłaskać , idę uliczką do lasu najlepsze miejsce żeby odpocząć poszłam tam zobaczyć wschód słońca poszłam w swoje ulubione miejsce czyli mała polana na górce na widok lasu 07:44 zaraz zoba...

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Mój pies cały czas biegał dookoła mnie , zaczęłam grać na gitarze wymyśloną melodię miła dla moich uszu.Po chwili Isaac zaczął szczekać rozglądałam się wypatrując na co szczeka.

-Boże Isaac nikogo nie ma.

Ponownie zaczęłam grać na instrumencie tym razem melodie ,,Aftertaste,, usłyszałam jak ktoś śpiewa słowa do tej piosenki obejrzałam się sam Shawn Mendes niewiarygodne , grałam dalej dołączając się do niego.

-Turns out that no one can replace me

I'm permanent you can't erase me
I'll help you remember me
One more kiss is all it takes
I'll leave you with the memory
And the aftertaste

Truth is that no one can replace me
I'm permanent you can't erase me
I'll help you remember me
One more kiss is all it takes
I'll leave you with the memory
And the aftertaste
And the aftertaste-razem śpiewamy.

One chance - Shawn MendesOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz