Wygranie nagrody Wattys 2016 w kategorii "debiut" wpłynęło mocno pozytywnie na liczbę czytelników Dzieci Imperium.
W związku z nią otrzymałem także parę zapytań, czy tekst będzie kontynuowany, w jakim terminie, i tak dalej.
Odpowiadając krótko: TAK, będzie.
A dłużej: tylko nie wiem, kiedy.
Słowem wyjaśnienia - obecnie zajmują mnie inne teksty i zwyczajnie brakuje fizycznie czasu, by kontynuować akurat tę opowieść. A dlaczego? Ponieważ "Dzieci Imperium" mają poważne ograniczenie: nie są moją własnością.
Chciałbym być dobrze zrozumiany: Gwiezdne Wojny są, były i zawsze będą świetne. Uwielbiam świetlne miecze, przedstawiony w EU konflikt dobra i zła, filmy, komiksy oraz cały ten świat budowanymi także innymi (wieloma!) formami przekazu. Uwielbiam mandaloriańskie zbroje i niebieskie mleko.
Są jednakże gwiezdne Wojny już czyimś dziełem (tu konkretnie Disneya) i nie pozwalają pisać tak, jak chcę - w celu publikacji. Piszę je wyłącznie dla przyjemności, gdzieś tam z cichą nadzieją, że zostaną w pewien sposób zaimplementowane do nieformalnego kanonu i przede wszystkim - by podobały się czytelnikom, w większości fanom Star Wars. Co więcej, okazało się, że w ramach gwiezdnowojennego fandomu będę miał okazję pochwalić się tym dziełem w formie drukowanej. A kto wie, może i kiedyś uda się zdobyć licencję spod znaku Star Wars?
Będziemy więc kontynuować naszą opowieść tempem prędkości podświetlnej, z doskoku zepsutego hipernapędu, nieregularnie, zawsze wtedy, gdy znajdzie się na to czas. Dziękuję wszystkim stałym / starym czytelnikom za doping podczas powstawania "Dzieci...", dziękuję również za uwagi, krytykę i za sam fakt, że chcieliście poświęcić czas na mój tekst.
Zapraszam do innej opowieści, również w klimatach fantasy (bo przecież Gwiezdne Wojny to baśń w kosmosie), tym razem o tematyce angelologicznej. Opowieści od początku do końca mojej, a powstającej na Waszych oczach i z Waszym udziałem. Zwycięstwem Wattys 2016 udało się przejść domknąć pewien etap. Teraz chciałby pójść dalej z Waszą pomocą.
Angelion jest zbiorem bez wątpienia innej stylistyki, z eksperymentami narracyjnymi, poważniejszą tematyką i większym polem do popisu dla autora. Choć żadną miarę nie nazwę go lepszym od Dzieci imperium. Jest... inny.
I mam nadzieję, że spodoba Wam tam bardzo, jak mnie przyjemnie się go pisze :)
https://www.wattpad.com/story/92885146
Jeśli chcecie podzielić się jakimikolwiek uwagami dotyczącymi tekstu jako całości, piszcie śmiało w komentarzach.
Niech Moc będzie z Wami :)
MRK
CZYTASZ
Dzieci Imperium - Star Wars (#wattys2016)
FanfictionGenerał Hux strzelił po raz kolejny, złapał oddech i oparł się plecami o plecy Kylo Rena. Miotacz ciążył mu w dłoni. Był już bardzo zmęczony. Zdjął zdarte rękawice, starł z czoła krew i spojrzał na żołnierzy przed sobą. - Jak wielu jeszcze dasz rad...