Henry
Jakże frywolnie, tak wesoło
Wino smakuje wybornie
Gwiazdy świecą bielą wokoło
Bracie z Francji unieś czoło!
Spójże na uśmiech, jak z Twej twarzy nie schodzi
A patrzaj! Co to? Co za piękność na salę wchodzi
Co przyćmiewa te ciała perłowe owe
Sprawia, że Słońce w wstydzie zachodzi!
Wytęż wzrok, co to za damy purpurowe?
Anne
A kim, że my jesteśmy?
Eudajmonię ze sobą nieśmy
W Fortunę wierzmy
Co odeprze urok zły
Odpędzi orle szpony, wilcze kły
Nymphes avant vous huit
Wyrwiemy się z spaniardzkich klit
Suivez les Marquises!
Pokaz na pierwsze dość fantazyjny
Nie odmówisz finezyjny
Twe zdrowie Złoty Królu, Ciemny Książę pijmy!
I tą nocą żyjmy
Ciemny topaz, krwawy karneol między sobą wijmy
Ten cytryn naszych masek
Wybije ze świata pełno niesnasek
Kamienie na szyi, drobne jak błyszczące, co ziarna piasek
Oddam Ci mą dłoń na noc idealną
Choć na co dzień, to serce brata rozpala duszę upalną
To widok Twego majestatu, rzeczą winno być karalną
Zaprawdę, umrę przy was śmiercią marną!
Zatańcz z Markizą - nie jest myślą fatalną
Każda z mych panien gotowa się oddać
Francuskim Lordom poddać
Tak pragniemy z Tobą zostać!
Zanim dojdzie do łez pożegnania
Upijmy się śmiechem pojednania
YOU ARE READING
"Calais"
PoetryZbiorek przygotowany ku pamięci najwspanialszej angielskiej Królowej - Anne Boleyn Poświęcony dniom spędzonym w Calais, romantycznym spacerom, fantastycznym balom Autor okładki: https://www.wattpad.com/user/MRSurprise Miłego czy...