Rozdział 2 "Sarani Moto"

168 20 2
                                    


Życie Agustina pod jednym dachem z mamką nie było niestety życiem łatwym. Ciągle tylko musiał albo sprzątać, albo gotować, ale może to tak już jest jak się już swoje ma na karku, a się nic nie robi tylko siedzi u mamuśki w domu. Agustin czasami zastanawiał się czy nie pójść znowu do jakiegoś telewizyjnego szoł i zarobić trochę, ale na razie chyba po prostu wolał odpoczywać.
Dzisiejszym zadaniem było ugotowanie obiadu dla rodzicielki, która wyszła z domu. Postanowił, że dzisiaj pokaże matce kto tu rządzi i wypełni swoje zadanie. Tak więc ubrał swój różowy fartuszek z napisem „kiss the cook" i podreptał szczęśliwy do kuchni. Przez chwilę zastanawiał się czy nie zamówić czegoś przez internet, ale to byłoby chyba za łatwe, a on nie mógł dać matce powodu do złości, bo znowu zostałby pobity i musiałby iść do kibelka się samookaleczać w nadziei na lepszą przyszłość. Tak więc wracając do jego poczynań, wrócił do gotowania. Wyciągnął potrzebne składniki do przygotowania pierogów i usiadł na chwilę na krzesełku żeby chwilę odpocząć. Trochę się zasiedział, ale to przez to, że za bardzo się rozmarzył. Nagle do domu wróciła mama i tak się zdenerwowała, że nie ma jeszcze obiadu, że uderzyła niczego nieświadomego Agustina patelnią w jego delikatną głowę. Stracił kontakt ze światem i upadł na ziemię. Zaczęły przypominać mu się różne zdarzenia z całego życia, aż zatrzymał się na jednym, najważniejszym.
*wspominki*
Był piękny słoneczny dzień, Agustin właśnie siedział na miejscu jury w programie Mam Talent. Za nim znajdowała się liczna widownia, większość osób tam zebranych to byli jego fani. Trochę się stresował, ale wiedział, że musi się wziąć w garść dla tych wszystkich talentów, które tam zobaczy.
Po długim oczekiwaniu w końcu pojawił się duet, który wprowadził jakąś akcję do tego programu. Były to dwie artystki, które zaśpiewały piosenkę koreańskiego zespołu, tylko że po japońsku, była to piosenka nie znana wcześniej przez Agustina: SHINee - 100 Years Always by Your Side. Agustin był w wielkim SZOKU, że coś takiego jak Korea w ogóle istnieje, myślał że to wszystko to Chintoki i nie wiedział za bardzo co się dzieje. Kiedy artystki zaczęły już śpiewać, był zachwycony. Przemówił do niego tekst tej piosenki, którego za bardzo nie rozumiał, ale zapamiętał dwa słowa – Sarani Moto, od dzisiaj to stało się jego mottem życiowym. Zaczął czuć tą piosenkę całym ciałem i zanim się obejrzał już tańczył na scenie. Nagle usłyszał nieprzyjemny dla ucha dźwięk, taki jak ktoś w Mam Talent daje na „nie", okazało się, że właśnie jego koleżanki z jury dały taką odpowiedź. Natychmiast wrócił się do nich i również nacisnął na „nie", mimo tego, że bardzo było mu z tego powodu przykro, ponieważ pokochał tą piosenkę, ale tak działa presja tłumu.
Kiedy wrócił do domu odpalił tą piosenkę ponownie, żeby się nią nacieszyć. W teledysku ujrzał bardzo przystojnego, przynajmniej jak dla niego mężczyznę. Był to Taemin i od razu zagościł w sercu naszego bohatera.
Od tamtej pory Agustin został ojcem polskiego fandomu Shawoli, a jego marzeniem zostało spotkanie Taemina.
~~~~
Nagle obudził się smutny, bo właśnie skończyły się jego najlepsze wspomnienia, a on leży na zimnych kafelkach kuchennych. Postanowił, że tego już za wiele. Poturlał się do pokoju, spakował najważniejsze rzeczy do walizki i wybiegł z domu. Trzasnął drzwiami i nawet nie pożegnał się z matką. Pobiegł na lotnisko i odleciał samolotem do Korei.
Sarani moto – powiedział machając przez okno. Właśnie rozpoczynał nowy rozdział w swoim życiu, wiedział że teraz rozpocznie się prawdziwa jazda z grubej rury.
Nawet nie zauważył kiedy zasnął, a już po 4 godzinach był w Korei.


Nieosiągalne Marzenia [Taegustin]Where stories live. Discover now