Rozdział 14

2.5K 79 9
                                    

←←←←←.→→→→→

April zgryzła wargę i kilkakrotnie zakręciła blond pasmo włosów wokół swojego palca. Lubiła tak robić kiedy nad czymś intensywnie myślała. Miała ogromną ochotę napisać do Zayn'a i poprosić o spotkanie. Wiedziała, że to graniczy z cudem aby się zgodził, ale co jej zależało? W końcu pisała masę rzeczy do niego. Opisywała swoje życie, swoje codziennie czynności.. więc jak ma się równać do tego zwykle pytanie o spotkaniu?
A co jeśli by się zgodził? - pomyślała.
Po części była na siebie zła, w duchu biła się sama ze sobą by mu nie odpisywać. Sądziła, że należało mu się. W końcu nazwał ją "wkurwiajaca księżniczka". To nic takiego, nic do obraźliwego ale słowo księżniczka działało na nią jak płachta na była. Nigdy nie była typową dziewczyną. Makijaż, chłopcy itd. Znała swoją wartość, była świadoma tego jak wygląda ale nie wykorzystywała tego.

Z jej przemyśleń wyrwał ją dźwięk dzwonka jej telefonu. Spojrzała na ekran i wywróciła teatralnie oczami. To była jej przyjaciółka. Debbie. Pracowały razem i to ona była tą złą. Może nie koniecznie złą, ale wyciągała April z domu w każdej wolnej chwili. To na imprezy. To do kina. To na zakupy czy nawet do siebie. April niekoniecznie po pracy miała ochotę gdziekolwiek się ruszać. Wolała wziąć gorąca kąpiel, napić się ulubionego czerwonego wina i poczytać książkę. Nie lubiła szaleństw, być może ze względu na swoje chore serce.

— Halo? - powiedziała głośno i wyraźnie przytykając urządzenie do ucha.

Masz plany na wieczór? - usłyszała wesoły głos przyjaciółki,która nawet nie raczyła się przywitać —- Oh! Ap, wiem, że nie... dlatego zabieram cię dziś do klubu. Musisz się oderwać od tego internetu, od wymyślonego Zayn'a i w koncu kogoś poznać. Kogoś normalnego i prawdziwego. - nałożyła nacisk na trzy ostatnie słowa.

— Rany, Debbie... dobrze wiesz, że nie lubię wychodzić - odpowiedziała zrezygnowana.

Jesteś denerwująca, wiesz? I tak cholernie różniąca się ode mnie. - zaśmiała się — Dlaczego ja się jeszcze z tobą zadaje? - usłyszała jej sarkazm po drugiej stronie słuchawki. I usiadła na łóżku.

— Do kiedy będziesz wypominać, że uratowałaś mi wtedy tyłek? Tak, pamiętam tamten wieczór.

Niespełna dziesięć lat temu April i Debbie nie wiedziały, że staną się najlepszymi przyjaciółkami. Jeden wieczór sprawił, że stały się dla siebie nierozłączne. I choć ich charaktery znacznie różnią się od siebie, to dziewczyny zawsze potrafiły się ze sobą dogadać.

— Oh! Mam lepszy pomysł! Moich rodziców nie ma w domu. Mam wino, zrobimy sobie babski wieczór? - gryzła wargę i w duchu modliła się o to, by udało jej się przekonać dziewczynę do zmiany pomysłu.

Nie miała ochoty nigdzie się ruszać. Chciała usiąść przez laptopem czy z telefonem w ręku, zalogować się na twittera i popisać z Zayn'nem. A raczej popisać do niego. Może i była za stara na tego typu zabawy, ale za wszelka cenę chciała spotkać Zayn'a. I móc z nim choć przez chwilę porozmawiać.

- Ap! Nie wkurzaj mnie! - warknęła Debbie - Będę u ciebie o 21, odstrzel się na bóstwo, żebym nie musiała się za ciebie wstydzić. Aha i pamiętaj, szybki drink przed wyjściem, jasne?

Blondynka westchnęła przeciągle i uśmiechneła się szeroko do samej siebie. W tym samym czasie przejrzała się w lustrze i wzruszyła ramionami.
A może będzie tam Zayn? - pomyślała
Pokręciła głową z uśmiechem i szybko odgoniła od siebie te myśli. Przejrzała zawartość swojej szafy i wyciągnęła z niej czarna sukienkę na grubych ramiączkach.

— Jesteś cholernie upartą świnią, wiesz? Ale cię kocham, Deb. Widzimy się o 21.

Oj wiedziałam! Do zobaczenia skarbie!

←←←←←.→→→→→

@aprilprice: Oh rany, nie wiem od czego zacząć Zayn.. Może po prostu się przywitam?
@aprilprice: Więc Cześć Zayn
@aprilprice: Idę dzisiaj do klubu, więc będę niedostępna... Przyjaciółka mnie namówiła. Twierdzi że powinnam znaleźć sobie chłopaka. Normalnego i prawdziwego..

@aprilprice: To trochę przykre, że mi nie wierzy, ale szanuje to. Sama bym w to nie uwierzyła ;)

@aprilprice: Ale spoko, kiedyś jej udowodnię,że nie kłamałam.

@zaynmalik1D: Ja też wychodzę dziś do klubu ;)

@aprilprice: Szkoda, że się nie spotkamy

@zaynmalik1D: Kto wie ;)

@aprilprice: Co?

HI ZAYN √ (1)Where stories live. Discover now