♡1♡

3.3K 265 151
                                    

Emily

Około 2 tygodnie temu rodzice wyrzucili mnie z domu. Miałam wypadek, którego skutkiem była utrata wzroku. Lekarze dają mi szansę na odzyskanie go, ale nie jest to pewne na 100%. Przez pierwszy tydzień mieszkałam u byłej przyjaciółki, która, jak się okazało też ma mnie dość jako niewidomej.  Zostałam sama. Tydzień na ulicy to dla mnie jakaś katorga. Spakowałam kilka rzeczy do mojej torby, lecz to nadawało by się już do prania. A o włosach nie wspomne. Telefon też rozładowany, ale po co mi telefon jak i tak nic nie widzę. Wychodząc z domu możnaby mnie uznać za jakąś złodziejkę ale nie miałam żadnych oszczędności i podebrałam mamie z portfela trochę. Mam jednak nadzieję, że nie ma do mnie żalu za to.

Na swojej skórze wyczułam zimno. Odpinam zamek mojej torby i rękoma wyszukuje jakiejś bluzy. Wyciągam ją i zakładam po czym zapinam torbe. Wstaje z ławki i idę przed siebie. Nawet nie wiem czy znajduje się jeszcze w mieście w którym mieszkam.

Czasami zastanawiam się dlaczego to przytrafiło się właśnie mnie. Ale to nie ma sensu. Dlaczego miałabym życzyć komuś tego co spotkało mnie? Po prostu było mi to pisane. Zawsze mogło być gorzej. Równie dobrze mogłabym być niewidoma z brakiem szans na wyleczenie i do tego siedzieć na wózku inwalidzkim. Wierzę, że będzie kiedyś lepiej.

Poczułam jak wpadam na kogoś. Był to chłopak co mogłam stwierdzić przez wyczuwalny dobrze wyrzeźbiony tors.

- Przepraszam - powiedziałam

- Nic się nie stało, naprawdę - usłyszałam z jego strony. Uśmiechnęłam się delikatnie

- Jeżeli teraz się zastanawiasz, to tak, nie widzę.

- Przykro mi. - powiedział i czułam, że naprawdę jest tak jak mówi. Wypuścił powietrze.

- Nie musi Ci być przykro. Już się z tym pogodziłam. Przepraszam muszę już iść.

- Dobrze ale uważaj na siebie - złapał mnie za ramiona mówiąc to i po chwili odszedł.

Kolejną noc przespałam na jakiejś ławce. Tej nocy naprawdę zmarzłam. Jest kwiecień.

Cześć.
Co myślicie o tym rozdziale? 😁

Zaufaj miWhere stories live. Discover now