♪♡ V ♡♪

4.8K 384 97
                                    

Energicznie przecierasz oczy. ludzkie pojęcie. To,co widzisz,przekracza ludzkie pojęcie. Wokół Ciebie jest pełno domów,jakby kamienic. Nie ma zbyt wielu roślin,drzew. Nie takie dziwne,prawda? Twoja uwagę zwraca prawie 50-metrowy mur,otaczający całe...miasto? Państwo? A chuj wie.

Powoli Przenosisz wzrok na Levia. Otwierasz szerzej oczy. Ma na sobie dziwny strój. Jakieś pasy,koszula,kurtka i ...Zielona peleryna...?

-C-co ty...-urywasz i patrzysz na siebie.

Jesteś ubrana identycznie jak twój przyjaciel. Jednak bez peleryny.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
Czaaad! *-*

-C-co my tu robimy?-konczysz- I gdzie my w ogóle jesteśmy?

Kobaltooki nic ci nie odpowiada. Zauważasz też,że z jego twarzy już od jakiegoś czasu nie pojawią się uśmiech,ale zostawiasz tą uwagę dla siebie. Levi nadal milczy.

-Levi...

-Nie mamy na to czasu- mówi po chwili.-Musisz mi pomóc.

Otwierasz usta,by coś powiedzieć,ślę w tym samym czasie Karzełek łapie Cię za rękę i ciągnie za sobą. Rumienisz się,ale tylko przez chwilę.

Po drodze słyszysz zdziwiony westchnienia ludzi i jęki kobiet.

NAWET.NIE CHCĘ.WIEDZIEĆ. Wszystko wygląda tu tak,jakby się urwało z przed dwóch tysięcy lat. Jednak tą myśl także zachowujesz dla siebie. Nie odzywasz się,Levi także.

Nadal się nie uśmiecha...

Nagle gwałtownie skrecacie. Znajdujecie się w jakby opuszczonym domu - mało mebli,mało kurzu -mało wszystkiego. Jedynie wielki stół i krzesła pośrodku pustego pokoju. Otwierasz usta,by wreszcie coś powiedzieć i wtedy wpada na Ciebie wysoka kobieta w okularach.

-Heeeeeeeiiiiiii!- uśmiecha się szeroko.

Ze zdumieniem powoli jej machasz,wpatrując się w lśniące szkła na jej oczach.

-H-hanji...?

Dziewczyna nadal się uśmiecha. Przenosi wzrok na Karzełka. On sam nadal milczy.

-A jednak kogoś wkreciles-ciągnie Okularnica.

Levi milczy.

Okularnica coś pieprzy.

Karzełek milczy.

Okularnica gada.

Levi milczy.

I tak w kółko.

Nic się nie dzieje.

Siadasz na jednym z krzeseł, wpatrując się w ścianę.

Hanki? Levi?

Co ja tu robię?

Co WY tu robicie?

Mam ci pomóc,Karzełku?

Jak...

O co tu chodzi...

Życie Licealisty - Levi x Reader ✔Where stories live. Discover now