d z i e w i ę ć (+18)

172 18 3
                                    

Jimin spojrzał na moje palce splecione z tymi Taehyunga. Zagryzłem ze zdenerwowania wargę, tak jak od niedawna miałem to w zwyczaju. Podniósł wzrok i z bólem w oczach skrzyżował nasze spojrzenia. Dla nas obu to było trudne spotkanie. 

Tae pociągnął mnie lekko, tak abyśmy wyminęli Parka

-Jesteście razem? - powiedział tak cicho, że ledwo usłyszałem.

Stanąłem w miejscu i spojrzałem przez ramię na młodszego. Miał spuszczoną głowę i lekko drżał.

-Pytam się. Jesteście razem? - powiedział trochę głośniej i spojrzał na mnie smutno.

-Tak - odezwał się mój 'chłopak' i przygarnął bliżej siebie.

-Oh.. - wykradło się z ust Jimina - J-ja też kogoś mam.

Coś zakuło mnie w serce. Czy go kocham? Oczywiście. Czy gdybym chciał wróciłbym do niego? Oczywiście. Czy jestem głupi będąc w związku z Tae, kiedy brak mi Chima? Oczywiście.

-Mogę wiedzieć kogo? - spytałem niepewnie nie patrząc na niego. Bałem się, że jak to zrobię, łzy zgromadzone w moich oczach wypłyną.

-Jeon.. 

Auć.. Wiem, że to nie fair, ale nie chcę żeby był z tym dzieciakiem. To trochę śmieszne, że teraz i on i ja jesteśmy z osobami, o które byliśmy zazdrośni.

-No i szczęścia wam. Fajnie było się spotkać i takie tam, ale będziemy lecieć - powiedział Kim, przerywając ciszę.

-Tak... Ja też już wracam, bo.. no.. Kook czeka - uśmiechnął się półgębkiem i wyminął nas.

Całą drogę do domu przeszedłem w ciszy. Kiedy tylko postawiłem pierwsze kroki w korytarzu Tae rzucił pytaniem.

-Wszystko dobrze?

-Mhm - tylko na tyle było mnie stać.

-Fajnie, że Jimin też kogoś znalazł - rzucił, gdy usiedliśmy na kanapie.

(Dzieci zamykają oczka [+18])

Blondyn objął mnie ramieniem i wsunął swój nos w zagłębienie mojej szyi. Po chwili zaczął składać na niej delikatne pocałunki. Potrzebowałem się odstresować i zapomnieć. Odchyliłem głowę tak, by miał lepszy dostęp, co zaraz wykorzystał, wgryzając się w moją delikatną skórę. Usiadł na mnie okrakiem, nie przerywając maltretowania wrażliwych miejsc. Zjechał pocałunkami na linię moich obojczyków, językiem wyznaczając mokrą trasę. Przyssał się lekko gryząc miejsce pod obojczykiem, tworząc malinkę. Cicho jęknąłem i położyłem ręce na policzkach Tae. Uniosłem jego twarz i wpiłem się w miękkie usta kochanka. Kiedy otworzył je, by zaczerpnąć powietrza, wśliznąłem się do środka językiem. Podczas wymiany śliny poczułem jak ręka Kima błądzi po moim udzie coraz bliżej najważniejszego narządu. Wplątałem palce we włosy blondyna, gdy ten zacisnął dłoń na moim członku. Syknąłem lekko z podniecenia, przygryzając wargę młodszego. Ten odchylił się minimalnie i ukucnął przede mną. Wślizgując dłonie pod moją koszulkę, zębami odpiął rozporek od moich rurek. Kiedy popieścił mojego przyjaciela przez bieliznę zacisnąłem palce jednej ręki na włosach Kima, lekko je ciągnąc, drugą natomiast podparłem się o kanapę. Nie czekałem długo, a Tae już mi obciągał. Wślizgnąłem jedną dłoń w spodnie, ugniatając jego jędrne pośladki. Drugą natomiast zająłem się jego penisem. Co jakiś czas jeden lub dwa palce pieściły wejście Kima. Mały podniecony blondasek przerwał swoją czynność, by wstać i zdjąć moje ubranie. Jego odzienia także się pozbyłem. Po chwili leżałem na kanapie, a Tae zawisł nade mną. Uwielbiał górować, mimo że to on zawsze miał kutasa w dupie. Bez zbędnych ceregieli opuścił się na mojego penisa. Wykonał kilka powolnych ruchów po czym znacznie przyśpieszył.

-Podduś mnie - wysapał.

No tak. On jest inny. Lubi jak podczas seksu się go dusi i bije. 

Oczywiście wykonałem polecenie dodając coś od siebie. Czuje, że będzie miał szramy na karku. Pieprzyliśmy się dość ostro. Nie było czasu na przerwy i odpoczynki przez co spuściłem się w nim dość obficie. Młodszy niedługo potem także doszedł.

-Kocham cię Yooniś - 

Chciałbym choć raz odpowiedzieć 'ja też', ale nie lubię kłamać...


Hehe no to tego.. CO TU SIĘ ODKURWIŁO? :''')

Teraz możecie mnie killać, bo oprócz TaeGi pojawiły się też JiKooki 8))

Tak sobie myślałam i wymyśliłam, że założę aska. Jak ktoś coś to na moim profilu w opisie znajdziecie linka ^^

Bayoo~!

Przyjaciele (nie) od zawsze [2] || YoonMinWhere stories live. Discover now