8. Nie wiem, chyba dobrze.

151 8 4
                                    

Nasze języki toczyły wojnę, na początku delikatną, lecz następnie pełną emocji. Po minucie odsunęłam się, by zaczerpnąć trochę powietrza.

Nasze wargi były spuchnięte i mocno czerwone.

- Do zobaczenia. - odparłam po krótkiej chwili ciszy.

- To znaczy, że jeszcze gdzieś wyjdziemy?

- Jeśli chcesz. Napiszę do ciebie.

Wróciłam do domu i byłam najszczęśliwszą osobą na ziemii. Mimo, że całowałam się pierwszy raz, myślę, że poszło mi dobrze.

Nowa wiadomość.

Sylvia: Co dziś robisz?

Ja: Jak na razie nic.

Sylvia: Przyjdź do mnie na noc.

Ktoś zaprosił mnie do siebie na noc, łał.

Przegadałam z mamą i w związku z tym, że pojutrze idziemy do szkoły, pozwoliła mi.

Po tym, jak wysłała mi adres, poprosiłam matkę by mnie zawiozła.

10 minut później byłam już przed jej drzwiami; wnętrze domu było schludne i zadbane, a kolor ścian idealnie pasował do koloru mebli.

Przytuliła mnie z radosnym piskiem.

Gdy już usadowiłam się na jej łóżku, pierwsze, o co mnie spytała, to jak poszła mi randka z Shawnem.

Przewróciłam oczami.

- Okej, więc najpierw poszliśmy do parku, bo chciał zorganizować piknik. Jedliśmy w ciszy, lecz potem zaczęliśmy poznawać siebie nawzajem. Mieliśmy niezły ubaw. Potem odprowadził mnie do domu ...

- I?

- I mnie pocałował.

- O mój Boże, dziewczyno! I co, dobrze całuje?

- Pytasz się dziewczyny, która całowała się pierwszy raz w życiu? Nie wiem, chyba dobrze.

  Parsknęła śmiechem. Włączyła film 'Letters to Juliett' i przyniosła popcorn. Miło spędziłyśmy tę noc; grałyśmy w 'nigdy przenigdy' i dowiedziałyśmy się o sobie dużo interesujących rzeczy.

  Na przykład to, że jej chłopakiem jest Sam.

Opowiadała mi, jakie przygody przeżyli razem z tą całą paczką.

- Posłuchaj, a Niall? - zapytałam nagle.

- Co Niall?

- Jaki on jest?

- Cóż, lubi wdawać się w bójki, chodzić na wagary, pieprzyć co noc inną dziewczynę. Mimo to, jest mega przystojny. Nie uważasz?

Nie odpowiedziałam na jej pytanie. Od początku wydawało mi się, że jest typowym 'bad boyem', ale nie okazywał tego zbytnio w mojej obecności. Czemu w ogóle zwrócił się o pomoc tamtej nocy do mnie?

- Halo! Ziemia do Lilly!

- Mhm, tak..

Skończyłyśmy film, po czym ona poszła zapalić na balkon.

- Nie wiedziałam, że palisz.

- Każdy z naszej grupki to robi. Oprócz Katie i Rick'a.

- Czyli palisz tylko dlatego, że inni to robią?
Daj spokój, Sylvia.

Speszyła się i nic nie odpowiedziała.

Wróciłyśmy do środka i około 3 nad ranem poszłyśmy spać.

Jednak przed snem otrzymałam dwa smsy.

Shawn: Dobranoc, różyczko.

Niall: Spotkamy się jutro?

------------------

Dziękuję za 120 wyświetleń ! 💘

You & I | n.h  Where stories live. Discover now