"Słodki" romans czyli jak [nie] podrywać lalkarza Jason x C.P. #2

4.4K 102 12
                                    

- Nooo... więc...
W tym momencie do pokoju wpadł Jeff.
- Wstawać lenie! Ktoś musi to... ooo widzę, że się dobrze bawiliście.... - zaśmiał się głośno i odwrócił wzrok
- To nie tak! - krzykąłem wiedząc, że już za późno 
- HEJ  WSZYSCY!  JASON  I  CANDY  NAPRAWDE  TO  ZROBILI! - czarnowłosy odwrócił się w stronę drzwi
Czułem jak moje oczy i włosy zmieniają barwę, podniosłem się
- WYPIERDALAĆ! -  za jednym zamachem wykopałem  z pokoju Candiego i Jeffa, pościelą wytatłem resztki białawej substancji i szybko się ubrałem. Postanowiłem wyskoczyć oknem, w końcu czym jest dla mnie pierwsze piętro. Kiedy tylko wydostalem sie z willi skierowałem się do mojego domu aby w spokoju wszystko odczekać.

Wieczorem...

Usłyszałem płukanie do drzwi pracowni. Cały ubrudzony krwią wstałem żeby je otworzyć, za nimi stał, juz ubrany, Candy.
- Nie chcę z tobą gadać - zamknąłem drzwi które w ostatnim momencie napotkały czyjąś stopę ubraną w but zakończony małym dzwoneczkiem.
- Chciałeś wiedzieć co wczoraj robiliśmy, przyszedłem ci to powiedzieć
- Candy,  już mnie to nie obchodzi. Off wyjechał i nie masz co robic?
- Zgadłeś - uśmiechnął się
- Twój problem, a teraz wypierdalaj.
- Proszę, tylko chwilkę. Postaram się wszystko streścić - zrobił uroczą minkę która w jego wykonaniu nie była urocza ale  moim zdaniem doskonale do niego pasowała.
- No dobrze - puściłem drzwi i pozwoliłem mu wejść  - ale masz sie streszczać.
- Jasne, jasne. - wszedł do środka, po piwnicy rozszedl się dźwięk dzwoneczków.

YAOI | one shoty fanfiction [+18]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz