Nazwaliśmy to "Ziemią niczyją"...Pas zniszczeń, pomiędzy L.A. i San Diego, powstawały, kiedy ODIN został użyty przeciwko nam. Plaże, które pamiętam z dzieciństwa są opuszczone i zmienione w pola minowe. Tata powiedział nam, że tylko kilku naszych operuje na terenie Ziemi niczyjej. Tam jest zbyt niebezpiecznie. Zbyt nieprzewidywalnie. Więc, jeśli wysyła tam nas, to musi być coś ważnego. Nie mogę się jednak powstrzymać przed myślą, że to znowu jeden z jego testów. Lekcja, której chce nam udzielić...
7 czerwca 06:19:46
- Włączone?
- Tak. - odpowiedziałem Heshowi
Założyliśmy nadajnik z kamerą i słuchawką Rileyowi. Musieliśmy wypełnić naszą misję po cichu. Wypusciliśmy psa, a on zagryzł dwóch Federalnych. Pobiegliśmy dalej. Po drodze skasowaliśmy paru wrogów. Znaleźliśmy się na zboczu skały. To było niebezpieczne, lecz jedyne przejście. Po drodze zobaczyliśmy wieżę kościoła, która się zapada do przepaści. To był niesamowity widok, przyprawiający o dreszcze. Ruszyliśmy dalej. Drogę zablokowały stojące samochody. Połączyłem się że sprzętem na Riley'u, a on przeskoczył nad nimi. Zagryzł kolejnych Federalnych i pobiegł w trawę. Następnie zszedł nam z oczu. Ale my nadal obserwowaliśmy jego ruchy dalej przez zamontowaną na głowie owczarka niemieckiego kamerę. Zakradł się za pojazdami i pokazał nam przemowe Roka z naszym podsłuchem. Po jej zakończeniu szybko pies wrócił do nas, my do Fortu w Santa Monica...
