01

6.7K 207 13
                                    

Siedziałam w kuchni i jadłam śniadanie gdy nagle do pokoju wpadła moja przyjaciółka Emma. Mieszkałyśmy od dwóch lat razem. Wyprowadziłyśmy się od swoich rodzin gdy miałyśmy zaledwie 17 lat. Powodem tego był nacisk na szkołę, naukę i to oni zawsze mówili co mamy robić. Nie wytrzymałyśmy więc wyprowadziłyśmy się. Emma jest początkującą modelką, a ja dorabiam jako kelnerka.
- Selena co tak siedzisz? Zgadnij co się stało. - powiedziała dziewczyna uśmiechnięta od ucha do ucha.
- No mów i tak nie zgadne. - powiedziałam podekscytowana.
- Przed chwilą zadzwonił do mnie projektant z Paryżu. Zaproponował mi tam pracę.
- To super. - powiedziałam i przytuliłam dziewczynę, która cały czas piszczała.
Gdy troche ochłonęła, wzięła wodę i się napiła.

- Musimy to jakoś uczcić. - powiedziała, a na jej twarzy pojawił sie chytry uśmieszek.
- Co ty kombinujesz?
- Może zrobimy sobie imprezę? - zapytała dziewczyna.
- No nie wiem.
- Proszę, proszę Selena. - powiedziała i zrobiła minę małego szczeniaczka.
- Ok, ale żeby po tej imprezie nie było burdelu.
- O to się nie martw ja posprzątam.
- Ok.
- Ale ty mi oczywiście pomożesz.
- O na pewno nie.
- Jeszcze zobaczymy.
Powiedziała i zaczęła mnie łaskotać.
- To jak pomożesz mi w sprzątaniu?
- Niee. - ledwo wykrzyczałam.
Po chwli jeszcze bardziej zaczęła mnie łaskotać.
- Ok ok. Pomogę. - gdy Emma to usłyszała jak na zawołanie przestała.

Rzuciłam w nią poduszką i poszłam na górę. Usiadłam na łóżku i wzięłam telefon do ręki. Po chwli przyszedł do mnie sms. Od razu go odczytałam.
Josh : Hej skarbie może gdzieś pójdziemy?
Oczywiście to był mój chłopak. Jesteśmy ze sobą pięć miesięcy i jest naprawdę super.
Ja : Mam lepszy pomysł.
Josh : Tak? A jaki?
Ja : Robie z Emmą imprezę może wpadniesz?
Josh : Oczywiście, że wpadne. A z jakiej to okazji?
Ja : Emma dostała propozycję pracy w Paryżu.
Josh : Ok to o której?
Ja : o 20.00 do zobaczenia :*
Josh : No pa pa :*
Po chwli przyszła do mnie Emma.
- Chodź idziemy na zakupy. - powiedziała i pociągnęła mnie po schodach na dół.
Wyszłyśmy z domu i skierowałyśmy się w stronę samochodu Emmy. Jechałyśmy, aż w końcu zatrzymałyśmy się przed galerią. Dziewczyna od razu wysiadła, a ja zrobiłam to samo. Weszłyśmy do środka i od razu Emma zaciągnęła mnie do sklepu z sukienkami. Po chwili dziewczyna przyniosła mi czarną, koronkową sukienkę.
- Musisz ją przymierzyć. - powiedziała.
- Ok, a sobie coś wybrałaś?
- No pewnie. - powiedziała i pokazała mi czerwoną sukienkę.
Po kilku minutach byłyśmy w przymierzalni. Gdy założyłam sukienkę naprawdę dobrze w niej wyglądałam.
- Będziemy najlepszymi laskami na imprezie. Wszyscy faceci będą nasi. - powiedziała Emma.
Lecz po chwili dziewczyna spochmurniała.
- Co się stało? - zapytałam zaniepokojona.
- Idziesz z Joshem?
- Tak, a czemu pytasz?
Dziewczyna usiadła na krześle, a ja zrobiłam to samo.
- Musze ci w końcu to powiedzieć.
- Emma o co chodzi?
- Od kiedy zaczełaś spotykać się z Joshem on mi się nie podobał.
- Dlaczego?
- Wyglądał jak by miał jakieś tajemnice.
- Przestań, na pewno ci się wydawało.
- No ok to co idziemy do kasy?
- No pewnie. - powiedziałam i skierowałyśmy się tam gdzie miałyśmy iść.
Po kupieniu sukienek postanowiłyśmy wracać do domu. Gdy dojechałyśmy do domu była już 18.00. Postanowiłyśmy, że przygotujemy jedzenie na imprezę. Po godzinie wszystko było gotowe. Postanowiłam, że pójdę na górę i się przebiorę.

Nadchodziła godzina 20.00 i było coraz więcej ludzi. Po chwli przyjechał jakiś chłopak. Nikt nie wiedział kto to jest, ponieważ chłopak miał na głowie kaptur. Postanowiłam  się tym nie przejmować tylko dobrze się bawić. Po chwli dostałam smsa.
Josh : Przepraszam kochanie, ale nie mogę przyjść na pewno ci to jakoś wynagrodzę :*
Gdy przeczytałam wiadomość wkurzyłam się na Josha, ale postanowiłam zrobić mu na przekur. Od razu skierowałam się do baru. Postanowiłam się bardzo dobrze bawić. Po chwli ktoś zaczął mówić przez mikrofon. Skądś znałam ten głos, ale nie mogłam sobie przypomnieć do kogo należy.
- Tą piosenkę dedykuje dla Emmy i jej pięknej przyjaciółki Seleny. - powiedział jakiś chłopak.
Gdy usłyszałam swoje imie od razu poszłam w stronę tego głosu. Stało tam dużo ludzi. Po chwli chłopak zaczął śpiewać znaną mi piosenkę.

If I was your boyfriend, I'd never let you go
I can take you places you ain't never been before
Baby take a chance or you'll never ever know
I got money in my hands that I'd really like to blow

Swag swag swag, on you
Chillin by the fire while we eatin' fondue
I know bout me but I know bout you
So say hello to falsetto in three, two, swag

I'd like to be everything you want
Hey girl, let me talk to you

If I was your boyfriend, never let you go
Keep you on my arm girl, you'd never be alone
I can be a gentleman, anything you want
If I was your boyfriend, I'd never let you go, I'd never let you go...

Dopiero wtedy zorientowałam się, że to Justin Bieber. Emma go uwielbia więc była w niebo wzięta. Ja akurat go nie zbyt lubie wole jego piosenki niż jego samego. Chłopak śpiewał dla Emmy, ale co jakiś czas patrzył na mnie. Gdy skończył póścił mi oczko i zszedł z takiej mini sceny.
- Pff. - prychnęłam na jego zachowanie i skierowałam się do baru.
Usiadłam na tym samym miejscu co wcześnie i zamówiłam drinka. Wypiłam go jednym duszkiem. Po chwli przysiadł się do mnie ten cały Bieber.
- Hejo. - powiedział i się wyszczeżył.
Ja na to tylko prychnęłam śmiechem i poszłam do Emmy. Po chwli tańczyłyśmy.
- Czemu tak się zachowujesz? - zapytała dziewczyna.
- Niby jak? - powiedziałam już dość pijana.
- Widać, że Bieber na ciebie leci.
- Chyba żartujesz. - powiedziałam i przewróciłam oczami.
- Tak w ogóle gdzie jest ten twój cały Josh?
- Dupek napisał mi smsa, że nie może przyjechać.
- Uuuu ktoś tu cię wystawił.
- Przestań nie mam zamiaru teraz o tym mówić. Chcę się upić i dobrze bawić.
- Skoro tak to idziemy do baru. - powiedziała i pociągnęła mnie za rękę.

----------------------------------------------------------------------------------------------
Pierwszy rozdział napisany mam nadzieję, że się spodoba ;)
Miłego czytania :D

Nowy lokator |Justin & Selena| ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz