Baby boy °·. lashton

Three✧Home

[tam w mediach macie strój lukea]

Po zatrzymaniu się w niemal każdym sklepie w Sydney, wrócili do dużego domu Ashtona. Pociągnął Lukea na górę i w dół długiego korytarza. Luke był kompletnie przerażony spojrzał na wypolerowaną podłogę i wygrabowane ściany, dom był tak wielki. Zaczął się zastanawiać skąd ashton ma na to wszystko pieniądze.

"Choć, oprowadzę cię piękny."Luke zarumienił i popatrzył w dół na skarpetki okrywające jego stopy.

"To jest pokój przyjemności." Ashton zaśmiał się przez wyraz twarzy Lukea i tracił go, żeby wszedł do środka. Pokój posiadał drewnianą podłogę i duże łóżko stojące pod ścianą. Luke podszedł do niego i przebiegł palcami po jedwabnej pościeli. "Będziemy spędzać dużo czasu w tym pokoju jeśli będziesz grzeczny." Szepnął obok niego. Luke przygryzł wargę i przytaknął, poszedł za Ashtonem do następnego pokoju.

"Pokój kar." Pchnął drzwi ukazując ciemny pokój. Było tam kolejne łóżko, tych samych rozmiarów, ale miało czerwone nakrycie z baldahimem. Pejcze i różne zabawki pokrywały ściany. "Przeważnie do zadawania bólu." Oznajmił Ashton.

"Jest jeszcze parę rzeczy, które chcę ci pokazać." Luke kiwnął głową, następnie ponownie szedł w dół korytarzem do kolejnego pokoju. Nic nie było w środku, tylko białe ściany i dywan. "Izolatka."

Ashton zaprowadził Lukea do ostatnich drzwi na korytarzu. "Będziesz spał tutaj ze mną." Luke iśmiechnął się, to będzie jego ulubiony pokój. Łazienka była jeszcze większą od tej w jego poprzednim pokoju w szkole. Łóżko było większe od reszty, miało białą pościel i puszysty biały dywan. "Czujesz się komfortowo?"

"Lubię ten pokój." Przytaknął. "Dobrze"

"Twoje ubrania są w łaziencem. Mój przyjaciel Calum przyjdzie pozniej ze swoim uległym. Jeśli będziesz grzeczny, będzie nagroda." Powiedział i opuścił pokój. Luke miał motylki w brzuchu przez jego słowa. Ashton wiedział, że uległy chłopiec będzie dobry, ale nie mógł się doczekać zobaczenia jak będzie go pod nim błagał.