Rozdział 2

6.5K 221 13
                                    

Bez pukania weszłam do przestronnego pokoju, który należał do dyrektora.

- Dzień dobry - powiedziałam.

- Dzień dobry Panno Rodriguez - spogląda na mnie - Co pani zrobiła?

- Właściwie to - zaczynam się śmiać, a jego tępy wzrok świdruje mnie na wylot - przeklnęłam do nauczycielki...nic takiego.

- Idź na lekcje i przeproś ją.

- Pomyśle - uśmiecham się do niego słodko.

Szczerze? Przystojny jest..

Wyszłam z gabinetu jego i skierowałam się z powrotem do klasy. Kurwa jaka ona jest nudna.
Otworzyłam drzwi i wszyscy ponownie spojrzeli na mnie. Trzasnęłam nimi i oparłam się ramieniem o ich futrynę.

- Sorki - powiedziałam przymusowo.

- Siadaj i więcej się tak nie odzywaj - pokazała ręką na moje krzesło.

- Nie obiecuje - kręcąc tyłkiem odchodzę na swoje miejsce i opadam na krzesełko tuż obok Zayn'a.

Chłopak uśmiechał się do mnie zalotnie, a ja spojrzałam na jego dłoń, która znajdowała się na moim udzie.

- Gdzie ta łapa? - syczę w jego kierunku i odsuwam ją od siebie.

- Nie mów, że ci się nie podoba - prycha, a ja patrzę na niego jak na idiotę.

- Nie podoba mi się - powiedziałam, a chłopak wybuchnął śmiechem.

- Wiesz, nie ładnie tak kłamać.

- Spierdalaj czy coś - warczę i biorę swoją torbę jednocześnie wstając z miejsca.

- Gdzie się panienka wybiera? - zapytała oburzona nauczycielka.

- Do domu - patrzę na jej plakietkę - Darcy.

- Nie przypominam sobie byśmy przeszły na ty.

- Ups? - pokazując środkowego palca w jej stronę opuszczam sale.

Moja samotność nie trwa długo, ponieważ słyszę nawoływanie mojego imienia.

- Czego? - pytam zanim powie cokolwiek.

- Gdzie idziesz?

- Gdzie kurwa mogę iść?

- Kotku - przyszpila mnie do ściany - nie tak chamsko i jadę z tobą. 

Spojrzałam na niego surowym wzrokiem.

- No okej, skoro musisz - przewracam oczami.

- White Road 82

- Oki będę u ciebie - powiedział i pocałował mnie w policzek.

Udałam się do swojego samochodu.
Wyjechałam z posesji szkoły oraz jechałam  dość szybko. W domu byłam po piętnastu minutach. Tam czekał już na mnie Zayn.

- No witam, zajebista bryka skarbie - odezwał się.

- Twoja też zaskakuje, Ferrari Enzo?

- Idealne, a twoje Lamborghini Aventador?

- Yeah, niczego ani nikogo nie będę aż tak kochała poza moją zabaweczką - uśmiecham się i siadam na masce.

- Gdzie miejsce dla mnie? - zapytał i śmiesznie poruszył brwiami.

- Jesteś trzeci od tyłu - uśmiechnęłam się do niego sztucznie.

- Ważne, że jestem, jedziemy? - patrzy w moje oczy.

- Moim czy twoim ? - zapytałam.

- Moim - odpowiedział.

Nie powiedziałam nic poprostu wsiadłam na miejsce kierowcy.

- Nie pomyliły się panience strony - zapytał rozbawiony.

- Nie, daj kluczyki - odpowiedziałam i uśmiechnęłam się do niego.

Podał mi kluczyki i wszedł na miejsce obok.

- Trzymaj się - powiedziałam I ruszyłam bardzo gwałtownie.

- Wymęczysz mi samochodzik - pisnął.

- Spokojnie - zaśmiałam się.

- Ciekawe jak mam być spokojny skoro kobieta powoli wyczerpuje mi samochód - zapytał i się roześmiał.

- Normalnie.

Dalsza droga minęła nam na śmianiu się I opowiadaniu żartów.
Nawet polubiłam tego całego Zayna.

- Jesteśmy - powiedziałam.

- Już się boję - Jęknął.

- Nie ma czego - zaśmiałam się.

Weszliśmy do H&M. Kupowałam wszystko co mi się podobało.
Zayn robił za mojego szofera.
Po dwóch godzinach wyszliśmy z centrum. Zayn spakował wszystkie torby do bagażnika.

- Należy mi się nagroda - powiedział.

- Na jaką masz ochotę?

- Całusa.

- Jasne... - odpowiedziałam i cmoknęłam go w policzek.

- Nie, tu - pokazał na swoje usta.

- Idiota - powiedziałam.

- Nagroda to nagroda - uśmiechnął się.

- Okey - zaczęłam przybliżać moją twarz do jego twarzy. Po chwili poczułam jak nasze usta stykają się.

Zaczęliśmy się całować. Nie był to taki zwykły pocałunek tylko taki pełen pożądania. Oderwaliśmy się od siebie ciężko oddając.

- Spadam do domu cześć - powiedziałam I wyszłam z jego samochodu.

Weszłam do domu. Usiadłam na kanapie I zaczęłam oglądać jakiś serial. Przerwał mi to dźwięk dzwonka. Zeszłam na dół i otworzyłam drzwi. Tego to ja się nie spodziewałam...

Bad Boy & Bad Girl《W Trakcie Popraw》Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz