Rozdział 10 Śmierć (Iruka x Kakashi)

1K 63 6
                                    

W czasie czytania włączcie sobie piosenkę powyżej (jeśli nie chcecie nie musicie)

Mam już dość  tego czekania! Gdzie on jest,no gdzie?! (Iruka w amoku rozwala pokój). Kakashi... wróć do mnie...(mówi przez łzy,znajduje białą kopertę).Co to jest? (otwiera i czyta na głos):

,,Drogi Iruko"

Gdy to czytasz pewnie już nie żyje,pewnie zadajesz sobie pytanie ,,dlaczego?"Odpowiedz jest bardzo prosta: chciałem chronić wioskę,a przede wszystkim  najważniejszą dla mnie osobę.Mam nadzieję,że zrozumiesz moją decyzję.Przepraszam.Twój Kakashi <3

Ps...

Nie mogłem czytać dalej,bo głos mi się załamał  i z piersi wyrwał się szloch.Miałem ochotę iść i zabić tego,który odebrał mi najważniejszą dla mnie osobę,która trzymała mnie przy życiu.Teraz nie mam dla kogo oddychać.Nikt mnie nie potrzebuje.Wstałem z swojego miejsca na podłodze i zacząłem  iść w stronę drzwi wyjściowych,ale pod moją stopą coś zaszeleściło. Cofnąłem nogę i okazało się,że było to moje zdjęcie Kakashiego zrobione w tajemnicy, o którym nigdy się nie dowiedział. 

Uśmiechnąłem się lekko

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Uśmiechnąłem się lekko. ,,Nie ważne co by  misie stało masz żyć za wszelką cenę"-przypomniały mi się jego słowa.

-Dobrze będę żyć za nas dwóch.Kocham cię.Położyłem zdjęcie w miejscu,gdzie znajduje się serce.

-Nigdy cię nie zapomnę.Spoczywaj w pokoju.

Sasunaru i IrukashiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz