Postacie + Prolog

Start from the beginning
                                        

Nazwa:Jung Hoseok/J-Hope

Wiek: 22 lata

Kierunek studiów: scenografia

Zamieszkanie: Seul, domek jednorodzinny, sam

Zamieszkanie: Seul, domek jednorodzinny, sam

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Nazwa:  Kim Namjoon/Rap Monster

Wiek: 22 lata

Kierunek studiów: reżyseria dźwięku

Zamieszkanie: Seul, mieszkanie w bloku, ze swoją siostrą

Zamieszkanie: Seul, mieszkanie w bloku, ze swoją siostrą

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Nazwa: Kim Seok Jin

Wiek: 23 lata

Kierunek studiów: tkanina i ubiór

Zamieszkanie: Seul, dom szeregowy, z jego rodzicami i bratem

Zamieszkanie: Seul, dom szeregowy, z jego rodzicami i bratem

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Nazwa: Kim Taehyung/V

Wiek: 21 lata

Kierunek studiów: aktorstwo

Zamieszkanie: Seul, pokój w akademiku, z Jiminem

Zamieszkanie: Seul, pokój w akademiku, z Jiminem

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Nazwa: Jeon Jeongguk/Jungkook

Wiek: 19 lata

Kierunek studiów: Wokalistyka

Zamieszkanie: Seul, willa, z rodzicami

~Ta piosenka('Only u' Vixx), jakoś mi pasuję do charakteru prologu(słuchałam na głośność 20%), więc polecam włączyć. Słuchacie wgl. Vixx? Kto jest Waszym biasem?~

PROLOG

*LeeJieun

     Pamiętam nasze pierwsze spotkanie w akademickiej kawiarni. Siedzieliście wszyscy razem przy jednym stoliku, większość na dostawionych krzesłach i głośno dyskutowaliście o czymś, jak się później okazało, na temat szalonej zmiany koloru włosów przez Namjoona. Jeden z Was, V, zauważył, że stoję w wejściu i składam mokrą parasolkę. Na dworze padał gęsty deszcz. Rozejrzałam się wtedy  roztargnionym wzrokiem w poszukiwaniu wolnego stolika. V, wiedziałeś,że owego już nie ma i postanowiłeś mi pomóc, za co Ci dziękuję.Tak naprawdę to Tobie zawdzięczam moją znajomość z Wami. Zawołałeś do mnie, -Dziewczyno na progu!- i pomachałeś, bym dołączyła do Ciebie i Twojej paczki. Nie znałam Was, jedynie kojarzyłam z korytarzy, ale też słabo i nie wszystkich.Zorientowałam się w sytuacji i przybiłam sobie w myślach piątkę. Jaki osioł mógł mieć nadzieję na wolny stolik w studenckiej kawiarni, gdy na dworze lało? Na co dzień jest trudno, a co dopiero teraz. Tak, wiem, tylko ja byłam do tego zdolna. Westchnęłam cicho, a że nie śpieszno mi było znowu podziwiać łono natury, zdecydowanym ruchem skierowałam się w Waszą stronę. Pamiętam, jakby to było przed chwilą. Jakimś cudem znaleźliście jeszcze jedno wolne krzesło i ustawiliście je w centrum. Wszyscy skupiliście swoją uwagę na mnie i zamarliście. Ciągle pamiętam to uczucie zdenerwowania jakie mi towarzyszyło przy tych oględzinach. Pierwszy opamiętałeś się Ty, Joongi. Spojrzałam na Ciebie z głęboką wdzięcznością, gdy donośnie chrząknąłeś, zwracając tym samym na siebie uwagę chłopaków i poprosiłeś, bym zajęła miejsce obok V i Jina. Wtedy nie wiedziałam co o Was sądzić. Byłam pewna tylko dwóch rzeczy. Po pierwsze, normalni to Wy na pewno nie jesteście i że to nasze nieostatnie spotkanie. Nie myliłam się co do tego, jednak nie spodziewałam się, iż sprawy przybiorą taki obrót. Możecie być z siebie dumni. W ogóle się nie domyśliłam, że takie śmieszki, jak Wy, mogą mieć też smutne? tragiczne?(nie wiem jak to nazwać) cząstki. Doskonale kryliście się z tym, tym samym sprawiając,że bez żadnych oporów się do Was szybko zbliżyłam. Gdy potem sprawa wyszła na jaw, było już za późno. Nie mogę Was za to winić, nie chcieliście żebym cierpiała. Też nie zdawaliście sobie sprawy, do czego nasza przyjaźń się przyczyni. Przepraszam Was. Gdybym wtedy nie weszła do kawiarni, nic takiego nie miało by miejsca. Jednak ja nie żałuję. Jesteście tym, przez których jeszcze żyję, mimo, że nie ma Was już ze mną. Kocham moich kochanych śmieszków...


        Zapisawszy starannym pismem ostatnie słowa w notesie z malinową okładką, młoda kobieta odłożyła go delikatnie na ciemne panele obok siebie. Oparła głowę na rękach i zamknęła oczy. Podkurczyła nogi. Nie zwracała uwagi na to, że jej gęste, długie włosy zasłaniają całkowicie głowę. Będzie musiała je później długo rozczesywać. Nie obchodziło jej to. Zacisnęła mocniej powieki, jakby usiłując zakazać nieposłusznym łzą wypłynąć. Po chwili poczuła zimne stróżki na policzkach. Nie miała już siły. Na nic, a zwłaszcza na wspominanie ich. Obiecała sobie, że już nigdy więcej tego nie zrobi. Ale jak mogła nie wspominać tych, których nadal kocha? Musiała by być pozbawiona serca. Objęła się rękami i zaczęła kołysać w przód i w tył. Przed sobą wciąż widziała ich uśmiechnięte buzie. Skoro ją tak kochali, to dlaczego ją opuścili? Jak śmieli? Aaaa..., to właśnie dlatego już ich nie ma, przypomniała sobie, przez nią. Zrezygnowana, pozbawiona sił, przewróciła się na podłogę, na lewy bok i wpatrywała się w mrok. W mieszkaniu było ciemno. Nikt nie zapalał światła od kilku tygodni. Nagle młoda kobieta poczuła jak ktoś ociera jej łzy, przytula i szepcze: Jieun. Z jej oczu polało się jeszcze więcej tej słonej wody, jednak tym razem ze szczęścia. Rozpoznała ten głos, osoby dla nie szczególnej, bez której wyjątkowo cierpiała. Chwyciła jego koszulkę na klatce piersiowej i przytuliła się do niego. Nie myślała o niczym. Chciała tylko być z nim. Poczuła jego szampon, jak zawsze brzoskwiniowy. Nie zauważyła, kiedy zaczęła zasypiać. Od dawna nie było jej tak dobrze. Od tamtego dnia... 

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Nie wiem, czy ktoś w ogóle zauważy tego ff, ale jeżeli tak się stanie, to proszę te osoby o napisanie mi w jakichkolwiek sposób, czy ma sens to ciągnąć, i czy mają sugestie, jak wydarzenia mają się potoczyć. Jestem otwarta na opinie i pomysły innych. Saragnae~

Jak myślisz, kto jest tym specjalnym członkiem bts?^^

Why did you left me alone? ^BTS^Where stories live. Discover now