Rozdział 12

1.4K 140 31
                                    

*Jennifer*

Otworzyłam oczy...przede mną była biała ściana, ja leżałam w białym łóżku, przykryta białą pościelą. Domyślacie się, gdzie jestem?

- Jennifer! Kochanie, jak się czujesz?! - dopiero teraz zauważyłam moją mamę

- Dobrze, gdzie jest Charlie?? - to była jedyna rzecz, którą chciałam wiedzieć

- Jaki Charlie...? - moja mam patrzyła na mnie jak na wariatkę

- Blondyn z niebieskimi oczami, leżał obok mnie? - w duchu zaczęłam się zastanawiać, kiedy ja zadzwoniłam po pogotowie...

- Nikt obok ciebie nie leżał, twoja przyjaciółka też nikogo więcej nie zgłosiła.

- Co? Jaka moja przyjaciółka? O czym ty mówisz?! - już nic nie rozumiem

- Twoja przyjaciółka, jeździłaś na rolkach i ćwiczyłas salto pomimo tego, że wyraźnie ci zabroniłam!
Źle wylądowałaś, spadłaś prawie że na głowę! Masz szczęście, że nie złamałaś karku! Nic nie pamiętasz??

Ja patrzyłam na nią z niedowierzaniem.

- A co z Anglią? - zapytałam

- Jak to, co? Masz lot za dwa dni, a przecież jesteś w szpitalu, nigdzie nie pojedziesz...

Nie, nie i jeszcze raz nie! To nie możliwe...czyli to wszystko...

- Najpierw gdy cię obudzono w szpitalu, zasnęłaś, lekarz powiedział, że będą cie wybudzac po trzecim dniu, chyba, że sama się obudzisz.

- Czyli to wszystko był sen?! - wykrzyczałam

- A śniło ci się coś??

Nie no k*rwa, nie wierzę, trzymajcie mnie, bo zaraz wybuchnę! To wszystko było jednym głupim snem?! Ale jak to?! Charlie nawet nie wie, że ja istnieję?! Przecież to nie możliwe, nie, to się nie dzieje, przecież ja wszystko czułam, spałam, myślalam... I to wszystko było tylko snem?! PRZECIEZ JA GO KOCHAM!

Siedziałam na łóżku i płakałam, już nic innego nie umiałam zrobić.
"On nawet nie wie, że ja istnieję" chodziło mi po głowie...

I tak kończę książkę. Mam nadzieję, że Wam się podobała :** Mówiłam, że zakończenie będzie nie do przewidzenia ;)
Trochę smutno, co? :c

Mogłabym napisać drugą część, no wiecie, czy oni kiedyś w ogóle się spotkają, czy Jenni o nim zapomni....ale Wy pewnie nie będziecie już chcieli czytać :/

Dziękuję, że byliście ze mną! :*

I Just Want = BAMWhere stories live. Discover now