W jednym łóżku? Śpię po lewej ?

6.5K 525 54
                                    

Ten rozdział chciałabym serdecznie zadedykować : Guczi01 i happy_dreamy_girl 

Alex Pov

Zagryza wargę wyglądając naprawdę gorąco. Niestety to nie zmienia faktu, że mam chęć wybuchnąć śmiechem. Zostaję pośpiesznie przyciśnięta do ściany śmiejąc się na głos . Po chwili jednak poważnieję widząc jego minę. Staje coraz bliżej. Jego usta są coraz bliżej. Te małe centymetry i ten seksowny uśmiech. Boże... Mam chęć się poddać, ale nie byłabym sobą gdybym to zrobiła .

~ Pizza przyjechała! -  odpycham go kierując się w stronę przedpokoju. Wychodzę z nietypową gracją. Odwracam się na ułamek sekundy puszczając mu zalotne oczko.
Podbiegam do drzwi. Chwytam za klamkę. Otwieram je i widzę  bruneta. Uśmiecham się słodko

~Dobry wieczór -  odwzajemnia mój uśmiech. Jest dla mnie za stary.

~ Dobry wieczór, ile płacę ? - pytam wygrzebując z kieszeni pieniądze.

~ 32,50 -  rzuca dość szybko.

Ręka szatyna jest o wiele szybsza. Chłopak podaje mężczyźnie pieniądze, uśmiecha się krótko . Mówi ciche "Dobranoc". Czeka na odpowiedź i po chwili zamyka drzwi. Zdezorientowana przenoszę na niego wzrok. I właśnie wtedy wszystko dzieje się w ułamku sekundy . Pizza ląduje na stoliku, a on pociąga mnie do siebie, w ekspresowym tempie łącząc nasze usta. Nie do końca pewna co właśnie się dzieje stoję zmieszana . Swoimi dłońmi wędruje na mój kręgosłup. Staję na palcach pogłębiając pocałunek. Zaciskam swoje dłonie na jego szyi . Chłopak odwraca nas robiąc mały krok powodując, że ląduję przy ścianie. Zagryza moją dolną wargę i robi to w ten nieziemski sposób, że moje nogi robią się jak z waty.. Dźwięk przekręcającego zamka odrywa nas od siebie.  Idealne wyczucie czasu!! Cholera!
Poprawiam włosy odchrząkając zarumieniona. Chłopak puszcza mi oczko i chwyta karton z pizzą w swoje ręce.

~ Przenosimy się do nas! -  krzyk mamy Leo gości w przedpokoju. Do środka wchodzi osiem osób. Moja mama, mój tato, mama Leo i tata Leo i pozostała czwórka której kompletnie nie znam.

~ Świetnie! -  krzyczy uśmiechnięty Leo kiedy mnie w środku rozrywa wściekłość. W takim momencie? Akurat teraz? Dlaczego....

~ Mam nadzieję, że się cieszysz Alex -  mówi tajemniczo tato Leo.
~ Dlaczego? - uśmiecham się licząc na coś ekstra.

~ Zostajesz u nas na noc -  mówi roześmiany. Przepraszam co? Proszę o szczotkę. Muszę posprzątać swoją roztrzaskaną szczękę.

~Ale... -  dukam robiąc dziwną minę.

~ Robimy imprezę-  rzuca Victoria wchodząc w głąb domu

~ Mamo? - pytam patrząc tępo na rodzicielkę. Szukam ratunku!

~Wszystko czego potrzebujesz - uśmiechnięta podaje mi moją torbę. Jeszcze chwila, a zacznę starać się o odszkodowanie!
- Mam nadzieję, że się nią zajmiesz - puszcza oczko do szatyna

~Oj zajmę się, zajmę - Brązowooki przekłada rękę przez moje ramię. To jakiś żart rozumiem?

~ Cudownie - mówi nieco rozmarzona kobieta.

Zgrupowanie wchodzi do kuchni zostawiając nas samych.

~Śpię po prawej stronie, w takim razie lewa jest twoja - cmoka mnie w czoło.

Przepraszam ale co tutaj właśnie się stało??

_______
Cześć i czołem.
Nareszcie!!!!!
Szykuje się dość długa nocy hahahaha
Jak wam się podoba? Liczę na szczere opinie. Do zobaczenia wkrótce :*

+Może i ty zechciałbyś dedykacje. Jeżeli tak. Zapraszam do komentarzy :)


Mamo poznaj córkę swojej koleżanki //L. D #1Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz