- Całowałaś się z Harrym? - Zapytał zdziwiony Fabian.
- Ta.. Wiem, jestem głupia bo na to pozwoliłam.
- Ale ty pojebana jesteś. No bez kitu. Harry seksiak Styles całował moją przyjaciółkę, a ta jeszcze narzeka... - Powiedział udając załamanego.
- Podoba ci się to idź do niego i zagadaj. Może dla ciebie zmieni orientację. - Warknęłam.
- Oj Zora wyluzuj. W ogóle jak to stało, że spałaś u niego?
- Ugh. No spotkaliśmy się przypadkiem w parku. Chwilę gadaliśmy, wkurwił mnie, a potem ja pobiegłam na cmentarz. Jak tam siedziałam to ktoś mnie objął, chciałam krzyczeć, ale zauważyłam tatuaż na ręce i wiedziałam że to Harry, no i się wtuliłam i zaczęłam płakać. Powiedziałam mu jak to beznadziejnie mam na chacie i zaproponował, żebym u niego spała, a ze nie chciałam wracać do domu, ani budzić ciebie i twoich rodziców to się zgodziłam. Koniec historii, a teraz dawaj lody. - Spojrzałam na Fabstera, a ten posłusznie podał mi lody. Kochany z niego sługus.
- To " Gwiazd naszych wina" czy " 50 twarzy Greya "?
- Lody i American Horror Story.
- No okej.. ale ostatni raz. Wiesz jak tego nie lubię.
- To masz problem przyjacielu. - powiedziałam i wysłałam mu buziaczka.
Po pięciu godzinach postanowiłam, że wrócę juz do domu. Czego bardzo nie chciałam. Otworzyłam drzwi z klucza, ale nikogo nie zastałam. Na szczęście. Ughh.. pewnie siedzi teraz u Styles'ów i szykuje " kolacyjke " nie znoszę ich... Ciekawe co mnie dziś zaskoczy.
*********
Gwiazdki + komentarze = kolejny rozdział. :)
8 gniazdek + 2 komentarze = kolejny rozdział.
Czytasz to zostaw coś po sobie :)
CZYTASZ
Messages | H.S ( ZAWIESZONE )
FanfictionNieznany: Dawno nie widziałem takiego seksownego tyłka jak twój ;* Ja: Coś ci się chyba numery pomyliły. P.S w ryj nie chcesz? Nieznany: Uuu jaka ostra. Lubie takie ;* I od tego wszystko się zaczęło... ***** #54 w Fanfiction ( 16.05.2016 r ) #42...