- nie jesteś za młody? - spytałam lustrując go ze śmiechem
- a ty zbyt wygadana? - na twarzy miał powagę, ale oczy mu się śmiały, widziałam wesołe ogniki w kącikach
- a ty zbyt przystojny? - kontynuowałam pytania nie odpowiadając tym samym na jego
teraz naprawdę się uśmiechnął, tylko tak wstydliwie, omg! jaki on jest piękny i ma jeden dołeczek a do tego ten niesamowicie działający na moją wyobraźnię kolczyk w wardze
nieświadomie podsunełam się do niego, ale luke się nie odsuną tylko patrzył na mnie, a ja na niego, to było dziwne zwykle tego nie robiłam bo zwykle żaden facet nie zainteresował mnie tak jak on
nagle zadzwonił dzwonek, niech to szlak!
- to...- pociągnął za końcówkę mojej czarnej koszulki odsłaniającej płaski brzuch z koczykiem w pępku, cały czas patrząc mi w oczy - jest zdecydowanie za krótkie, rose
najpierw zdziwiła mnie jego uwaga, ale w końcu zaśmiałam się pod nosem
- oczywiście panie profesorze - zalotnie machnełam włosami - jutro założę coś na czego widok nie będzie panu aż tak gorąco
zaśmiał się pod nosem i kiwnął głową idąc na lekcje
dziwny ten luke... ale za to jaki przystojny!
###
jak myślicie, rose ma go uwodzić nadal czy raczej luke ma ją podrywać po cichaczu? ;)
miłego wieczorka,
LukeyMickeyCalAsh
CZYTASZ
hi, I am Luke || l.h✔✔
Fanfictionluke jest nowym bardzo młodym nauczycielem a rose... cóż, ona jest zbuntowana ### zapraszam, LukeyMickeyCalAsh