*oczami Annabeth*
Spakowałam się i zeszłam na dół. Tom czekał w kuchni.
-Idziemy- mruknął i wyszedł z domu. Poszłam za nim. Zamknął drzwi na klucz i skierował się w stronę lamborghini Lucasa. Na miejscu kierowcy dostrzegłam męską sylwetkę. Myślałam, że to Lucas i ucieszyłam się, że nie zostawił mnie samej z Tomem.
-Wsiadaj- szef gangu nie należał do przyjemnych. Sam wsiadł z moją torbą na tylne miejsce samochodu. Otworzyłam drzwi pasażera i zobaczyłam za kierownicą... Mike'a.
-Witaj ponownie, maleńka- na jego twarzy malował się obleśny uśmieszek... Nie odpowiedziałam mu. Na sam jego widok brały mnie mdłości.
Jechaliśmy w ciszy. Nie minęliśmy żadnego mista czy miasteczka. Ciągle lasy lub łąki. Nagle zrobiło mi się bardzo smutno. Czy kiedyś zobaczę jeszcze mamę? Co z moimi przyjaciółmi? Poczułam się niesamowicie samotna. Czy policja mnie nie szuka? Dlaczego jeszcze nie wpadli na mój trop? Ciekawe czy Joshua o mnie myśli...
*oczami Lucasa*
Siedziałem na łóżku w prywatnej klinice Andy'ego. Usunął pociski i opatrzył rany. Byłem bardzo osłabiony. Dodatkowo martwiłem się. Kurwa. Martwiłem się o jakąś gówniarę! Co się ze mną działo? Ta lalka nie powinna mnie wogóle obchodzić. Jest przecież tylko zabawką Toma.-Luke, co jest? Wyglądasz jakby ci jeszcze jeden taki pocisk w mózgu siedział. Może potrzebujesz trepanacji?- Andy próbował mnie rozbawić. Widziałem, że się o mnie martwi. Był moim dobrym kumplem. Zajmował się mną, gdy dostałem swoje pierwsze lanie jako gangster. Dobry z niego facet. Nie wiem co robi w mafii.
-Dzięki, stary. Marzę o tym, żebyś grzebał mi drutem w czaszce.
-Ej. Nie wymiguj się. Mów, co się stało? Raczej na ból nigdy tak nie reagowałeś...
-Wiesz coś na temat tej laski z nowej akcji Toma?
-Ziom, gdybym ja coś wiedział, to ty wiedziałbyś dwa razy więcej. Przecież to ty jesteś prawą ręką szefa. Traktuje cię jak swojego syna- Andy zamyślił się.
- Jeśli tak traktuje swojego syna, to nie chcę być w skórze jego wrogów- zaśmiałem się.- jestem ciekawy po co mu dziewczyna wychowywana przez samotną matkę, nigdy w życiu nie mająca kontaktu z mafią. Nie widzę powodu, dla którego kazał nam wpierdolić się w jej życie...
-Lucas... Skąd wiesz czy nie ma żadnych powiązań z innym gangiem?*oczami Annabeth*
Jechaliśmy bardzo szybko. Na zakrętach serce biło mi mocniej ze strachu.
Podróż trwała już dosyć długo. Poczułam senność. Nagle Mike jeszcze bardziej przyspieszył.
-Kurwa... Szybciej!- wrzasną Tom.
-Co się dzieje?- przestraszyłam się.
-Zamknij się i siedź cicho, szmato- Mike był jak zwykle uprzejmy. Wciąż przyspieszał.Wtedy w bocznym lusterku zobaczyłam jadące za nami czarne porshe. Usłyszałam jak Tom odbezpiecza broń i otwiera okno.
To była sekunda. Wychylił się przez okno i oddał kilka strzałów. Chwilę potem Mike skręcił w leśną drogę. Samochód wciąż jechał za nami.
Usłyszałam dźwięk tłuczonego szkła i ryk bólu Toma. Odwróciłam się, żeby zobaczyć co się stało.Tom osunął się na siedzeniu. Po jego szyi płynęła krew. Cały kark i tyl głowy miał rozszarpany pociskami. Tylnia szyba pękła, wszędzie było pełno szkła zmieszanego krwią. Gangster nie poruszał się.
Może oni chcą mnie uratować?
-Zsuń się pod siedzenie- szepnął Mike.
-Słucham?
-Zsuń się pod siedzenie, głupia! Chcesz, żeby cię rozstrzelali?!- nie dyskutowałam więcej. Bardzo się bałam. Drżąc zsunełam się z siedzenia. Skuliłam się.
Znów rozległy się strzały. Przednia szyba roztrzaskała się na kawałki. Mike nie reagował. Nie miał przy sobie broni? Spojrzałam na niego. Z prawego barku płynęła mu krew. Miał rozcięty policzek. Blondyn zdawał się nie zwracać na to uwagi. Skuliłam się jeszcze bardziej.Usłyszałam pisk opon lamborghini. Samochód mocno w coś uderzył i zgasł. Spojrzałam na Mike'a. Drzwi kierowcy były wgniecione. Belka rozdzielcza wygięta tak, że miażdżyła mu nogi. Był nieprzytomny, a ja nie wiedziałam co się dzieje. Byłam tak przerażona, że nie mogłam się ruszyć.
Strzały.
Ból.
Ciemność.
CZYTASZ
Zostałam porwana
RomanceCześć. Nazywam się Annabeth, dla znajomych Ana. Wiodę całkiem normalne życie. No może z jednym wyjątkiem. Zostałam porwana. _____________ Uwaga! Książka zawiera niecenzuralne słowa i sceny erotyczne. Czytasz na własną odpowiedzialność.