Two

223 32 11
                                    

Czerwonowłosy skończył swoją zmianę. Zamknął drzwi, przekręcił tabliczkę z 'Otwarte' na 'Zamknięte'.
Poszedł do na zaplecze po miotłe i zaczął zamiatać cały sklep.

Gdy skończył poszedł do szatni po swoje rzeczy.
Postanowił jeszcze raz między alejkami, aby poukładać nieład na półkach.

Był perfekcjonistą. Nie lubiał bałaganu, musiał mieć czyste, idealnie wyprasowane ubrania.

Możnaby rzec pedant.

Wyjął z kieszeni kurtki telefon.

10 nieodebranych połączeń od Niunia ♥.
2 nieprzeczytane wiadomości od Niunia ♥ i Kai

'Ciekawe czego ode mnie chciała?' - pomyślał Baek, przerażony ilością nieodebranych połączeń, wszystkich od swojej dziewczyny.

Wybrał jej numer.

Pierwszy sygnał...

Drugi, trzeci...

Piąty...

-Poczta głosowa, nagraj wiadomość. - odezwał się robotyczny dziwięk, który doprowadzał chłopaka do furii.

Rozłączył się. Postanowił odczytać wiadomość.

Od: Niunia ♥

Baek, mam już dość udawania tego, że się kochamy i jesteśmy szczęśliwą parą. Proszę zakończmy ten cyrk. Zakochałam się w kimś innym. Pewnie rozumiesz. Zostańmy przyjaciółmi.

PS. Zacznij odbierać telefon! >.<

Wiedział, że prędzej czy później ten teatr, zwany życiem zakończy spektakl dotyczący ich związku. Był na to gotowy. Teraz kurtyna zapadła i może robić co mu się podoba.

Po odczytaniu wiadomości zajrzał jeszcze na SMS-a od Kaia.

'Cholera, ten to wie, kiedy nie mam czasu' - pomyślał Baek. - 'A potem obraza majestatu, bo nikt mu nie pomógł i musiał walczyć sam.'

Postanowił zadzwonić do przyjaciela.
Wybrał numer, ale na marne.

-Cholera, miałem rację, obraza majestatu - rzucił chłopak, rozłączając automatyczną sekretarkę.

Wziął z półki lizaka i zaczął go odpakowywać.

Zawsze, kiedy był wściekły jadł coś słodkiego.

***

'Która jest w ogóle godzina?' - pomyślał chłopak.

Zastanawiał się zapewnie dlatego, że wrócił do domu około 19, długo leżał i zajmował łazienkę, a jego siostra jeszcze nie waliła w drzwi pomieszczenia.

Obrócił głowę, ale niestety jego telefon znajdował się za daleko. Dźwignął się i wyszedł z białej wanny gołymi stopami na lodowate kafelki. Chwilę trząsł się z zimna, ale po chwili jego ciało przystosowało się do temperatury ceramicznie wyłożonego podłoża.

Znowu przeszedł koło lustra obojętnie. Podniósł urządzenie z podłogi.

00:13

1 nieodebrane połączenie od Baek

-Już po północy!? - zdziwił się.

Trochę też przeraziła go cisza po wyłączeniu muzyki. Była jakaś inna, dziwna...
Nie było słuchać żadnego, nawet najcichszego szmeru.

LightsaberWhere stories live. Discover now