1.

180 10 3
                                    

Zwykły dzień. Trzeba założyć maskę z uśmiechem i iść do szkoły. A tam oglądać te fałszywe twarze.

- Hejka naklejka! - Przywitała mnie moja koleżanka Sara. Była wysoką,  szczupłą blondynką o zielonych oczach.To zadziwiające że uważa się za moją ' BFF' a nie widzi przez jakie piekło przechodzę.
- No elo - witam się z nią. Jestem jej przeciwieństwem.  Jestem niską,  szczupłą brunetką o brązowych oczach.
- Umiesz na sprawdzian z fizyki?
- A jak myślisz? - Przecież dobrze wie że sobie nie radzę.
- Czyli że kolejna gała??
- Yep.

Zadzwonił dzwonek i wszyscy skierowali się do sal.
- Zostawcie sobie tylko długopis - mówi nauczyciel. Taaa.. Jak byśmy nie wiedzieli.
Po 40 minutach tego gówna facet zbiera prace . Oczywiście podchodząc do mnie musiał wypalić jakiś komentarz
- A co to? Panna znowu nic nie umie? Może odrazu szukaj pracy przy zamiataniu ulic?
- No lecę pędze. - klasa w śmiech.
- Minus 20!
- pfff..

- Hej, Paula! Zaczekaj!
- Co? - Warknęłam.
- Co w ciebie wstąpiło?! Zawsze byłaś miła.
Ciekawe. Może na zewnątrz tak.
- Poprostu denerwują mnie jego komentarze. - Mam na dzieję że da mi spokój. Na szczęście nie poruszyła już tematu.
Podczas naszej rozmowy przez korytarz przechodzi Kamil.On jest boski, ale jest szkolnym fejmem i nie zwróci uwagi na takie małe gówno jak ja. Zawsze zaczesuje swoje brązowe włosy do góry. Jest bardzo wysoki i ma piękne niebieskie oczy. Sara szturcha mnie łokciem
-Czego?
- Patrz kto tu idzie.
Podnoszę głowę i czuję że robię się czerwona. W naszą stronę idzie Kamil.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jestem ciekawa czy komuś się spodoba. To moje pierwsze opowiadanie więc poproszę o szczere opinie ^^

DieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz