Na celowniku

55 3 2
                                    

Książkę pisze Mazohyst9. Oczywiście od razu sam tytuł dał mi wiele do znaczenia. Fabuła mi się podoba. Nic do tej książki nie mam :)

Tytuł: Jest ciekawy i krótki - jakbyś wypuściła tę książkę w papierze, myślę, że całkiem dużo osób by ją kupiło. Oczywiście tu potrzeba wielu, ale to wielu stron rozdziałów, ale pomińmy ten fakt...

Ocena: Uważam osobiście, że powinnam dać ci tu 9,5-10/10. Więc daje taką właśnie ocenę :) Krytyczne oko Zosiuńki oceniło tę książkę pozytywnie.

Błędy: Jedyny błąd, jaki popełniasz, a raczej dwa błędy, to takie:

- Dialogi u ciebie wyglądają tak:

-Hej (...) - powiedziała (...)

A powinny wyglądać tak:

- Hej (...) - powiedziała (...)

Chodzi tu o to, że powinnaś dawać spację po ,,-" :)  Drugi błąd to złe wstawianie akapitów. Nie mam ci gdzie napisać, gdzie najlepiej dowiedzieć się o poprawności ich wstawiania. Polecam sposób polegający na tym, że czytasz całość książki, a następnie dzielisz ją kolejno tak, żeby nie było nagłych zmian tematu. Przykład:

Umyłam się, przyszykowałam i zeszłam na dół zjeść śniadanie. Potem poszłam jeszcze raz do łazienki się przejrzeć.

Byłam brunetką (...)

A nie:

Umyłam się, przyszykowałam i zeszłam na dół zjeść śniadanie. Potem poszłam jeszcze raz do łazienki się przejrzeć.  Byłam brunetką (...)

Rozumiesz? Nie wiem, jak to bardziej wytłumaczyć...

Styl pisania: W sumie to jest pospolity, ale masz coś ciekawego, co przyciąga czytelników. Wkurzyło mnie jednak to, że strasznie szybko zmieniasz tematy (między rozdziałami).

Oryginalność: Jest, chyba. Ale raczej tak. 

Dialogi: Są jak narazie całkiem często i podobają mi się.

Chęć do czytania: JEEEST!

Polecam tę książkę :) Proszę, napiszcie, czy nie popełniam błędów. Zależy mi.


Recenzje,  wywiady [ZAWIESZONE - TRWA RECENZOWANIE]Where stories live. Discover now