PROLOG

2 1 0
                                        

Być królową całego Stanu to naprawdę trzeba mieć popierdolone w głowie. Naprawdę. Siedzę w swoim klubie o nazwie Blood Moon. W skrócie Blood i czekam na dostawę. Zastanawiacie się czego... im mniej wiesz tym lepiej śpisz.

Jestem blondynką, ubrana w topa i spodenki. Figurę mam nawet w miarę, czemu zawdzięczam siedzenie na siłowni. Klub jest otwarty dopiero od 6 p.m. czyli popołudniu. Do 7 a.m. Siedzę na kanapie z whisky w ręce i czekam na tą zasraną dostawę. Ile ona jeszcze będzie jechać? Jedzie z Włoch. Ale mówią że za 10 minut będzie, bo pan dzwonił, ale kurwa... już o godziny czekam jak debil na tylko i wyłącznie najlepszy alkohol. Nic więcej.

Nieznany numer:
Dostawa jest już w drodze, za chwilę będzie do odbioru.

Super. Zabijcie mnie.

3 godziny później.
Mamy to moi kochani. Dostawa przyjechała jakąś godzinę temu. Wyładowane i otwieramy klub. Ja spadam stąd, bo umówiłam się z moją najlepszą przyjaciółką. Podjechałam pod apartament i wszłam do środka.
Ubrałam się w sukienkę dosyć obcisłą, włosy wyprostowałam, pomalowałam się dałam do tego, burgundową szminkę szpilki z Saint Luis.
Torebkę wzięłam i skierowałam się do wyjścia, ale uprzedził mnie dzwonek do drzwi. Myślałam że to moja przyjaciółka, ale zdziwiłam się. Co się tu odjebalo? Przede mną stał mężczyzna, który był ubrany w szare dresy i tego samego koloru bluzę.
— Misty Carthy? - zapytał mężczyzna.
— Tak? W czym mogę pomóc? - zapytałam.
— Szukałem cię. - powiedział.
Zdziwiłam się.
— Bo...?
— Bo mam propozycję.
— Możemy później? - zapytałam. — Spieszy mi się.
— Chcesz być ze mną królowa Europy i Stanów? - zapytał.
— Co? - zdziwiłam się.
— Bo potrzebuję kogoś do pomocy, a dodatkowo w Europie ustalili, że... Król musi mieć królową. Więc jeśli chcesz...
— Tak, tylko jak my będziemy razem, jak to jest do przepłynięcia/przelecenia cały ocean.
— Zobaczy się.
— Dobra ja lecę bo umówiłam się z przyjaciółką, zaraz mnie zamorduje.

The Forgotten NameWhere stories live. Discover now