Zazdrosny Adrien

2 0 0
                                    

Następnego dnia
*Dom Marinette*
Marinette nadal spała a Luka wstał i poszedł zrobić Marinette niespodziankę, mianowicie śniadanie do łóżka. Postanowił zrobić śniadanie dla Marinette i dla siebie. Zrobił Pankejki z owocami i bitą śmietaną. Do pankejków zrobił ciepłą czekoladę z bitą śmietaną  do picia. Rodzice Marinette gdy Luka szykował śniadanie i picie dla Marinette i dla siebie to rodzice Marinette już robili swoje wypieki do swojej piekarni nim przyjdą klienci. Gdy Luka miał już wszystko zrobione poszedł z tacką na śniadanie do pokoju Marinette. Postanowił że ją już obudzi bo przyniósł jej śniadanie. Marinette po chwili się obudziła i gdy zauważyła że Luka jej przyniósł śniadanie to podziękowała mu bardzo. Następnie Luka usiadł obok Marinette jedząc wraz z nią śniadanie.
Po zjedzeniu śniadania Luka zabrał tacke z naczyniami i poszedł pozmywać.

*Tymczasem u Marinette*
Tikki;Jejku Marinette Luka jest wspaniały skoro przyniósł tobie śniadanie do łóżka
Marinette; Wiem Tikki, następnym razem to ja mu zrobię śniadanie w ramach podziękowania.
Tikki; Dobry pomysł Marinette
Marinette; Chowaj się Tikki, Luka nadchodzi z powrotem.
Tikki;Dobra schowam się mimo iż Luka wie o twoim sekrecie że jesteś Biedronką bo sama mu to ostatnio wyznałaś a to oznacza że wie o mnie.
Marinette;Tak wiem ale teraz się schowaj
Następnie Tikki kwami Marinette się schowała szybko nim Luka wejdzie do pokoju.
Marinette w tym czasie postanowiła się przebrać i gdy zaczynała to robić do pokoju wszedł Luka.
Marinette będąc w samej bieliźnie zauważając w drzwiach Lukę, mocno się zarumieniła przez tą krępującą dla niej sytuację. Po tej długiej ciszy Luka wkońcu postanowił coś powiedzieć.
Luka; Przepraszam Marinette
Marinette; Nie masz za co, poza tym już chyba możemy powiedzieć że jesteśmy razem.
Luka;Serio?
Marinette; Tak, znaczy no wiesz nocowałeś u mnie, zrobiłeś i przyniosłeś mi śniadanie do łóżka, w dodatku ta sytuacja co ja się chciałam przebrać. A poza tym wyznałam ci moje uczucia wobec ciebie i naprawdę liczę na coś więcej. Jesteś naprawdę wspaniały Luka. Jesteś mądry, kochany, troskliwy, opiekuńczy,pomocny.
Luka;Dziękuje Marinette.
Marinette; A więc jesteśmy od teraz razem?
Luka; Oczywiście Marinette, skoro tego chcesz bo ja tego chcę.
Marinette; Ja również tego chcę Luka.
Powoli zaczęli się do siebie przybliżać a gdy byli coraz bliżej ich usta dzieliło tylko kilka metrów do tego cudownego i magicznego momentu który zapamiętają na zawsze.
Ich usta były coraz bliżej i gdy już były już blisko Luka postanowił pocałować Marinette. Gdy to zrobił Marinette odwzajemniła pocałunek.
To był delikatny ale namiętny pocałunek.
Gdy Luka i Marinette oderwali się od siebie to Marinette zaproponowała mu aby się przeszli.
Luka się zgodził i powiedział że jak chcę to dzisiaj może u niego nocować. Marinette się zgodziła ale powiedziała mu, że wpierw musi powiedzieć o tym swoim rodzicom. Marinette i Luka zeszli na dół gdzie była Mama Marinette i jej tata.
Mama Marinette (Sabine); Dzień dobry wam kochani wyspaliście się?
Marinette; Tak, mamo właśnie Luka zrobił mi niedawno śniadanie i sobie.
Mama Marinette (Sabine); To cudownie z twojej strony kochany jesteś.- Powiedziała zwracając się do Luki. Marinette; Właśnie mamo, skoro Luka u mnie nocował to czy mogłabym u niego dzisiaj nocować?
Mama Marinette (Sabine); Pewnie skarbie, a ty    Tom co o tym sądzisz?
Ojciec Marinette (Tom); No nie widzę problemu kochanie, poza tym Luka to porządny chłopak.
Marinette; Dziękuje wam a teraz ja i Luka idziemy się przejść.
Mama Marinette (Sabine); Dobrze skarbie, weźcie tylko sobie parę croissantów i makaroników na drogę.
Marinette; Dziękujemy mamo.
Marinette i Luka razem wyszli z piekarni i domu Marinette. Gdy wyszli postanowili że pójdą do    Parku a następnie do kawiarni. A po kawiarni Luka zdecydował się zabrać Marinette na basen.
Przez całą drogę rozmawiali, trzymając sie za ręcę bo oficjalnie zostali parą.
Po dotarciu do parku usiedli obok siebie na jednej z ławek. Gdy tak rozmawiali i siedzieli to po chwili zauważyli obydwoje Adriena. Adriena Agresta syna znanego projektanta mody w Paryżu Gabriela Agresta. Co prawda Marinette do niedawna czuła coś do Adriena i była w nim zakochana ale Adrien ciągle przy kimś innym mówił że jest tylko przyjaciółką. To ją bolało. Nie mogła sobie poradzić z tym.
Adrien po pewnym czasie zauważył Marinette wraz z  Luką. Adrien postanowił do nich podejść i się przywitać. Adrien, Luka i Marinette rozmawiali tak do momentu aż Adrien nie zauważył że Marinette i Luka trzymają się za ręcę. Wtedy Adrien poczuł ukłucie w sercu jakby go ten widok zabolał. Sam nie rozumiał o co chodzi i czemu tak się poczuł.
Adrien; Wiecie co ja już muszę isć, ale miło było was spotkać do zobaczenia. Po tych słowach odszedł i przez całą drogę do domu zastanawiał się nad tym co poczuł. Natomiast Marinette i Luka postanowili iść już do kawiarni. Gdy już dotarli do kawiarni Luka wziął 2 latte macchiato dla siebie i dla jego dziewczyny Marinette a do tego brownie dla Marinette, a dla siebie wziął sernik.
Gdy zapłacili a raczej Luka bo to on dzisiaj wszystko stawiał Marinette postanowił zabrać dziewczynę na basen.

*Time Skip*
Marinette; Było naprawdę cudownie Luka!
Luka; Nie ma sprawy Marinette ważne że jesteś szczęśliwa i miło spędziłaś ze mną czas.
Marinette; Jest juź późno znaczy jest jeszcze jasno ale może lepiej abyśmy już poszli do ciebie.
Luka; Masz rację, Marinette chodźmy.
Gdy dotarli do domu Luki to na łodzi była mama Luki i Juleki. Marinette przywitała się z mamą Luki i Juleki. Następnie poszła do pokoju Juleki się przywitać ze swoją przyjaciółką. Marinette powiedziała Julece i mamie Luki i Juleki że Luka ją zaprosił na nocowanie. Gdy już Marinette się przywitała to wraz z Luką szli do pokoju Luki.
Była jakoś 19;30 to Luka oznajmił Marinette że idzie sie myć i czy Marinette nie chciałaby z nim. Marinette się oczywiście zgodziła bo wkońcu są razem. Po umyciu się razem obydwoje postanowili że obejrzą tym razem coś u Luki. Oglądali i oglądali jeden film po drugim. Następnie Marinette usnęła. Luka postanowił ją przykryć kocykiem. Gdy była 22;00 Luka postanowił że przeniesie Marinette na swoje łóżko a następnie sam się położył obok niej.

*U Adriena*
Plagg;Ktoś tutaj jest zazdrosny
Adrien; Ja zazdrosny? O co?
Plagg;Nie udawaj
Adrien; Nie wiem o czym mówisz Plagg
Plagg;Jesteś zazdrosny o Marinette
Adrien; Nie coś ty, to tylko przyja-
Plagg;Widzisz jesteś o nią zazdrosny nawet nie możesz tego słowa na końcu dokończyć
Adrien; Ja nie jestem zazdrosny ale od kiedy Marinette jest z Luką
Plagg; Nie wiem zapewne od niedawna
Adrien; Zaraz czemu mnie to ciekawi
Plagg;Bo ty ją potajemnie kochasz
Adrien;Że co?
Plagg;Dobra a teraz daj mi ser
Adrien; Dobra masz
Plagg;Dziękuje Adrien a ty pomyśl nad tym co powiedziałem.
Adrien nie chętnie się przyznaję do tego że zaczął być zazdrosny o Marinette. I że chcę żeby na miejscu Luki był on. Co prawda chcę aby Marinette była szczęśliwa, ale chcę być na miejscu Luki.                  Czy Adrien przyzna Plaggowi rację że jest zazdrosny o Marinette? O tym możecie się przekonać już w nowym rozdziale.

Du hast das Ende der veröffentlichten Teile erreicht.

⏰ Letzte Aktualisierung: Apr 29 ⏰

Füge diese Geschichte zu deiner Bibliothek hinzu, um über neue Kapitel informiert zu werden!

Miraculum Biedronka i Czarny kot Koniec i PoczątekWo Geschichten leben. Entdecke jetzt