Wyznanie

14 0 0
                                    

8;00
Marinette jeszcze spała dobrze że był weekend i nie zaspała ale po chwili Tikki kwami dziewczyny próbowało obudzić właścicielkę.

Tikki: Marinette! Wstawaj masz o 10;00 spotkanie z dziewczynami i resztą u Juleki!
Marinette; Oh Tikki zapomniałam! Dziękuje za przypomnienie muszę się uszykować

*Time Skip*
Witaj Juleka! Powiedziała Alya
Oh hej dziewczyny miło was widzieć
Ciebie również Juleka-Powiedziała Marinette
Po chwili przyszedł Luka brat Juleki.
Chłopak który od pierwszego spotkania był zakochany w Marinette była dla niego muzyką jego duszy i życia. Uwielbiał patrzeć w jej piękne fiołkowe oczy i być po prostu obok niej.
Chciałby z nią być tak bardzo tego chce i pragnie że ciągle śni i myśli o nich jak o parze. Gdy dziewczyna zwierza mu sie i mówi o Adrienie on tak naprawdę czuje się przygnębiony i lekko zazdrosny. Codziennie myśli o Marinette bo to ona mu skradła serce jest dla niego idealna. Ilekroć ją widzi chce ją pocałować i żeby ona całowała się z nim.
L-Luka?- Powiedziała Marinette
Marinette tak wspaniale ciebie widzieć-Odparł Luka
Luka możemy porozmawiać u ciebie w pokoju?-Spytała Marinette
Jasne Marinette, chodź-odpowiedział Luka

W pokoju Luki
Luka:Marinette ja..chciałbym ci coś
Marinette:Oh Luka ja też muszę ci o czymś powiedzieć
Luka;To słucham cię Marinette
Marinette;Bo widzisz ja zaczęłam o tobie myśleć...
Luka:N-Naprawdę?
Marinette:T-Tak
Luka:Ja nie wiem co powiedzieć,
Marinette zaskoczyłaś mnie.
Marinette:Dobra Luka ja już pójdę mam coś do zrobienia do zobaczenia Luka jak będę znowu wolna przyjdę do ciebie.
Luka:W porządku Marinette i do zobaczenia


*Time Skip*
Marinette;Oh która już godzina już chyba czas na mnie ale niedługo znowu sie spotkamy
Luka;Odprowadze cie na rowerze
Marinette;Oh Luka jesteś taki wspaniały i..chciałabym być z kimś takim jak ty
Luka:Naprawdę?
Marinette;T-Tak
Po odprowadzeniu Marinette do domu Luka myślał o tym co Marinette powiedziała i od tej pory miał nadzieje że wkrótce mogą być razem tak bardzo chciał ją zdobyć. Córka najlepszych piekarzy w Paryżu tak na niego działała że coraz bardziej ją kochał. Dla niej zrobiłby wszystko i nie znosi gdy jest smutna kocha widzieć ją szczęśliwą.

*U Marinette*
Marinette; Oh Tikki Luka jest taki niesamowity, wspaniały,kochany,troskliwy
Tikki:Oh Marinette
Chwilę później do Marinette napisał Adrien że chciałby się spotkać
Marinette:Co sądzisz Tikki? Iść na to spotkanie?
Tikki:Tak
Po uszykowaniu sie Marinette wyszła z domu na spotkanie a rodzice jak zawsze dali jej coś na droge do jedzenia. Wszyscy w Paryżu kochają ich wypieki rodzice Marinette to najlepsi w całym mieście piekarze.

*Time Skip*
Tikki;I jak było Marinette?
Marinette:W porządku jak spotkanie z przyjacielem bo on dalej nic do mnie nie czuje
Tikki:Może kiedyś sie to zmieni kto wie Marinette
Marinette:Może
*Chwilę później*
Marinette:Wiesz co Tikki? Pójdziemy do Luki
Tikki:To dobry pomysł Marinette
Marinette:Tylko wezme ci pare makaroników na drogę.
Po drodze Marinette rozmawiała z Tikki tak aby nikt nie zauważył że posiada kwami Biedronki bo wtedy osoby których nie zna dowiedzą sie o tym że to ona jest Biedronką. Jak już Marinette dotarła do domu Luki szła od razu do jego pokoju.
Przyszła do niego bo on zawsze ją uspokoja i lubi bardzo jego towarzystwo.
Luka:Proszę
Marinette wchodzi do pokoju chłopaka.
Luka:Marinette Juleki nie ma
Marinette:Nie, Luka ja nie przyszłam do twojej siostry lecz do ciebie.
Po tych słowach rzuciła mu się w ramiona a Luka, lekko się zarumienił choć tego Marinette nie zauważyła.
Luka:M-Marinette czemu tak nagle?
Marinette:Chciałam sie z tobą zobaczyć, bo zawsze mnie uspokajasz i też lubie bardzo twoje towarzystwo.
Luka:A jesteś pewna że nie masz mi nic do powiedzenia?
Marinette:Cóż teraz mogę ci powiedzieć o mym sekrecie
Luka:Jakim sekrecie?
Marinette:Luka...ja jestem..Biedronką
Luka:To ty Marinette? Przez ten cały czas?
Marinette:Tak, Tikki pokaż sie
Tikki: Witaj Luka jestem Kwami Biedronki i             Kwami Marinette.
Po przywitaniu sie z Luką Tikki z powrotem schowała się do torebki Marinette.
Luka:Marinette..Musze ci coś wyznać...
Marinette:Co takiego?
Luka:Ja ciebie kocham Marinette! Od naszego pierwszego spotkania jesteś moją muzyką moim światem jesteś dla mnie po prostu idealna. Kocham patrzeć na to jak jesteś szczęśliwa i kocham być obok ciebie i to jak ty jesteś obok mnie.  Bo Jesteś naprawdę niezwykłą dziewczyną Marinette czystą jak piękna harmonia, prawdziwą jak melodia. Jesteś muzyką która brzmi w mojej głowie od naszego pierwszego spotkania. Ciągle o tobie myślę Marinette odkąd pierwszy raz ciebie zobaczyłem wiesz jesteś piękna, mądra, utalentowana, zdolna, pomocna, troskliwa, wspaniała.
Marinette:Oh Luka ja...zaczęłam o tobie myśleć i czuję że zaczęłam coś do ciebie czuć przepraszam cię, że dopiero teraz coś do ciebie poczułam ale może jednak już kochałam ciebie wcześniej a dopiero teraz zdałam sobie z tego sprawę. Luka ja nie mogę przestać myśleć o tobie ja..i wtedy Luka przyłożył swój palec do ust Marinette. Marinette nic nie szkodzi jestem szczęśliwy że ty czujesz do mnie to samo co ja do ciebie.
Po tej rozmowie przybliżyli sie do siebie
Marinette opierając sie o jego tors zaczęła sie rumienić. Po chwili ich usta były coraz bliżej i bliżej aż wkońcu się pocałowali. Był to długi wolny, namiętny, przyjemny pocałunek.
Luka:A więc jesteśmy od teraz razem
Marinette:Tak na to wychodzi
I znowu zaczęli się całować aż do pokoju weszła Juleka siostra Luki.
Juleka:Oh to ja wam nie będę przeszkadzać
Juleka po tym co zobaczyła postanowiła poinformować dziewczyny a gdy się dowiedziały o pocałunku Marinette z Luką były zdziwione ale też i szczęśliwe.

*Time skip*
Marinette:Powinnam wracać ale nie chcę
Luka:Oh Marinette jesteś taka wspaniała
Marinette na te słowa się zarumieniła.
Marinette:Dziękuje Luka
Luka:Nie masz za co jak prawdę mówię
Marinette: W sumie możesz mnie odprowadzić i zostać u mnie na troche jak chcesz
Luka:Oczywiście że chce
Po dotarciu do domu Marinette Luka wraz z Marinette przywitali sie z rodzicami dziewczyny.
Mama Marinette (Sabine) : Witajcie kochani chcecie może coś do jedzenia?
Luka:Chętnie weźmiemy kilka croissantów proszę Pani
Marinette:Weźmiemy do mnie do pokoju bo Luka przyszedł do mnie
Mama Marinette (Sabine): Dobrze kochani
Tata Marinette (Tom) :W porządku dzieciaki
*W pokoju Marinette*
Marinette: To może obejrzymy jakiś film?
Luka:Świetny pomysł możemy nawet wybrać razem
Marinette:W porządku
Ostatecznie Luka i Marinette wybrali film przygodowy po filmie obydwoje usnęli. Było już późno więc Luka nocował u Marinette.
Ale nie miał jedynie piżamy bo nie spodziewał się tego że będzie nocować u Marinette. Wszyscy poszli już spać. Jak Luka wróci do siebie to powie że nocował u Marinette. Teraz może sie tego sam Luka spodziewać że on będzie spał u Marinette a Marinette może nocować u niego wkońcu są razem. Luka z tego powodu jest bardzo szczęśliwy że zdobył swoją ukochaną, którą tak bardzo kocha i jest dla niego bardzo ważna i nie pozwoliłby aby stała się jej krzywda.

Miraculum Biedronka i Czarny kot Koniec i PoczątekOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz