Asuma spoglądał na zachód, gdy słońce powoli zapadało za horyzontem, malując niebo odcieniami pomarańczy i fioletu. Stoi na szczycie wzgórza, dłonie oparte o drewnianą barierkę, a w sercu nosił ciężar przeszłości i nadziei na przyszłość.
Obok niego stała Kurenai, jego żona i matka ich dziecka.
-Asuma, co cię trapi? zapytała Kurenai, przyglądając się mu troskliwie.
-Przyszłość, Kurenai. Nasza przyszłość, odpowiedział Asuma, nie spuszczając wzroku z zachodzącego słońca. -Wiele się zmieniło po Wielkiej Wojnie Ninja. Czy jesteśmy gotowi na to, co przyniesie jutro?
Kurenai położyła delikatnie dłoń na ramieniu Asumy. -Jesteśmy razem, Asuma. To wystarczy. Nie ważne, co nas czeka, pokonamy to razem, jak zawsze.
-Ale co z naszą córką? zapytał Asuma, patrząc w przyszłość z niepewnością. -Czy jesteśmy gotowi na to, by wychowywać ją w świecie pełnym niebezpieczeństw i wyzwań?
Kurenai uśmiechnęła się delikatnie. -Jeśli nauczymy ją odwagi, szacunku i miłości, to będzie gotowa na wszystko, co przyniesie życie.
Asuma pochylił się, przytulając żonę. -Masz rację, Kurenai. Jesteśmy gotowi na wszystko, dopóki jesteśmy razem.
Gdy noc opadła na krajobraz, Asuma i Kurenai wraz z ich córką schodzili ze wzgórza, gotowi stawić czoła kolejnym wyzwaniom, które przyniesie im jutro. Ale w ich sercach płonęło światło nadziei i miłości, które miało ich prowadzić przez wszystkie burze, jakie przyniesie życie po Wielkiej Wojnie Ninja.
![](https://img.wattpad.com/cover/366210013-288-k963276.jpg)
CZYTASZ
one shot 🔵 Naruto 🔵
FantasyPostać x oc, postać x postać, oc x oc 🔵 - zamówienia otwarte 🟣 - zamówienia zamknięte 🔴 - koniec