☆☆☆Hermiona☆☆☆Wreszcie, wiedziałam, że Ginny i Harry mają się ku sobie. Widziałam, jak ona na niego patrzyła, od kąd tylko go zobaczyła po raz pierwszy. Wraz z tłumem wiwatowałam im, gdy się całowali. Ktoś chwycił moją dłoń.
- Chodź Hermiono, nie chcę na to patrzeć - Ron pociągnął mnie ku wyjściu z pokoju wspólnego.
Staliśmy przez chwilę w ciszy przed portretem Grubej Damy. Ron był wyraźnie naburmuszony.
-Hej, Ron, oni się świetnie bawią, też się powinieneś trochę wyluzować - podsunęłam mu pod usta do połowy wypitego drinka - Chcesz?
- Ktoś tu chyba się upił - powiedział Ron, ale dopił po mnie drinka. - Nie mogę znieść myśli, że moja młodsza siostra właśnie obściskuje się z moim najlepszym kumplem.
W tym momencie przez przejście wyszedł Harry. Momentalnie wraz z Ronem wlepiliśmy w niego spojrzenia. Uśmiechnęłam się do niego.
- Czyżby w Gryffindorze miała powstać jakaś nowa para? - zagadnęłam.
- Jak zranisz Ginny, zranisz też mnie. Myślisz, że dalej będę się z tobą przyjaźnić? Ona ma dopiero 13 lat, a ty ja demoralizujesz - zaczął atakować Harrego Ron.
- Ale my się tylko pocałowaliśmy - bronił się Harry - Zresztą to ona mnie pocałowała.
- Harry...- zaczęłam niepewnie - ale Ginny ci się podoba, prawda?
Harry zerknął na Rona, cokolwiek nie odpowie, ten i tak będzie zły. Myślę, że Ron potrzebuje czasu, żeby ochłonąć.
- Ginny jest piękna, mądra, zabawna... - zaczął mówić Harry.
-Ale? Harry, pytam, czy ją lubisz.
Harry milczał. Milczenie jest najbardziej wymowne. Ron robił się coraz bardziej czerwony na twarzy. Wyglądał wręcz, jakby chciał Harrego uderzyć, jednak powstrzymał sie i zamiast tego wyrzucił z siebie słowa.
- Właśnie pocałowałeś moją siostrę, po czym mówisz, że ona wcale ci się nie podoba i tylko wykorzystałeś ją, żeby się zabawić na imprezie?
- Tego nie powiedziałem. Nie chciałem jej odrzucić na oczach wszystkich. Jak by sie wtedy poczuła? Myślisz o tym czasami, czy tylko o tym, że ty jako jedyny ze swoich znajomych się jeszcze nigdy nie całowałeś? - wypalił Harry, po czym wściekły odszedł, zostawiając nas samych.
Ron oniemiał na kilka sekund.
- Z kim się całowałaś? - zapytał mnie.
- Ja? Harry nie zawsze ma rację. Nie jesteś jedyną osobą, która się nie całowała - odpowiedziałam i zaśmiałam się nerwowo.
Ron spojrzał mi się prosto w oczy. To było bardzo głębokie spojrzenie. W jego oczach czaił się smutek, ale też iskierka nadziei. Poczułam, jakby łączyła nas niewidzialna nić porozumienia. Przyjemne ciepło rozlało się w moim sercu. W tym momencie z pokoju wspólnego wyszedł Nevile i atmosfera opadła.
- Ale jaja, co? - zagadnął rozpromieniony Nevile - Takiej akcji na tej imprezie to ja się nie spodziewałem.
Gdy odszedł, Ron osunął się po ścianie.
☆☆☆Ginny☆☆☆
Gdy się obudziłam, byłam wypoczęta jak nigdy. Przez szybę wpadły już pierwsze promienie jesiennego słońca. Porozciągałam się trochę w łóżku, po czym wsunęłam stopy w puchate kapcie i zrobiłam pierwsze kroki. Nagle mi się wszystko przypomniało. Impreza, tańce, alkohol. Pocałunek. Urywki imprezy zaczęły tańczyć w mojej głowie. Były tak realne, że poczułam, jakbym znowu tam była - w kakofonii dźwięków, muzyki i w morzu świateł. Nie żałuje niczego, co się wydarzyło na tej imprezie.
CZYTASZ
Odbicie Prawdy || Hogwart
FanfictionHermiona Granger rozpoczyna 4 rok nauki w Hogwarcie. Najlepsza uczennica w szkole ma poza nauką również czas na romanse. Jej przyjaciółka Ginny próbuje zrozumieć swoje uczucia i zawiera nowe przyjaźnie. Udaje jej się nieźle namieszać w Hogwarcie i...